- powiedz, kiedy przechodzilismy przez most, myslalas o smierci? - zapytal zaciekawiony. - nie, nie myslalam o smierci. - odpowiedzialam usmiechajac sie. - to o czym myslalas? - tak sie sklada ze myslalam, patrzac w wode i jej odbiciee, potem na swiecace w ciemnosci swiatlem domy w oddali , ze to miasto jest piekne. Juz nie mysle o smierci, jakos od momentu, kiedy Ty sie pojawiles ♥
|