urodziny znajomego . duża impreza . wszystko byłoby okej gdyby ta suka się na nią nie wkręciła . cały wieczór zdawało mi się, że zaraz podejdziesz do niej , weźmiesz na ręce , wsadzisz do auta i pojedziecie w dziką , namiętną podróż do las vegas gdzie weźmiecie ślub w samych jeansach . ale ty na nią wogóle nie zwracałeś uwagi . siedziałam przy barze z przyjaciółką gdy zauważyłam jak ta lalunia sie na ciebie gapi . - kurwa , co ona nie wie że jesteś ze mną ? - pomyślałam . pewnym krokiem podeszłam do ciebie , nie zwracając uwagi na twoich kumpli i pocałowałam cię . byłeś dosyć zaskoczony , ale zaraz dodałeś - chyba nie widziała , powtórzysz to ? - po czym uśmiechnąłeś się i wyszeptałeś : przecież wiesz że tylko ciebie kocham . poczułam się jak pieprzona księżniczka
|