Już północ nie mogę zasnąć. Za oknem deszcz jakby odbicie gorących łez na moim policzku. Myślę o Tobie wiatr wieje ale nie suszy łez omija je jakby chciał zosta
Już północ, nie mogę zasnąć. Za oknem deszcz, jakby odbicie gorących łez na moim policzku. Myślę o Tobie, wiatr wieje, ale nie suszy łez - omija je, jakby chciał zostawić je na wieki. Tylko po co mi one?