|
dysfunkcyjnaxgowniara.moblo.pl
Są takie noce przyjacielu kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
|
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
|
|
czasami mam wrażenie , że przegrałam zakład , którego stawką było moje szczęście
.
|
|
|
|
, rap nas zmienia, rap kreuje, rap ocenia, rap kształtuje . nie ma rapu, nie ma nas - kapujesz ?
|
|
|
|
- Proszę księdza ja nie wierze w Boga.
- Czemu?
- Bo nie istnieje.
- Bóg jest wszędzie.
- Nawet u kowalskiego w piwnicy?
- Tak.
- TAKIEGO CHUJA! Kowalski nie ma piwnicy!
|
|
|
Kiedy pewnego dnia podejde do ciebie z pytaniem ,,Masz pożyczyć 1O groszy?" po odpowiedzi będę wiedzieć czy nadajesz sie na mojego przyjaciela. Jeśli tak to świetnie. Ale jeśli nie to nie krzycz na mnie za to pytanie. Po prostu brakuje mi żeby kupić lizaka.
|
|
|
`Nie pamiętam momentu mojego życia, w którym miałam okazję być i przy tym przeżywać to co wokół się dzieje. Najwyraźniej takiej chwili nigdy nie było. Ciągle stałam z boku, obserwując jak powoli zmierzam ku końcowi i nic nie mogę z tym zrobić. Mam na wyciągnięcie ręki własne marzenia, własne cele, ale nie mogę ich dotknąć, nie chcę tego zrobić. Czuję się pusta, niczym automat bez woli i uczuć. Przegrałam życie. Nie mam na nie wpływu, nie istnieję, tylko gram rolę już dawno mi powierzoną. Mam zrobić to co do mnie należy i umrzeć. A ja nie chcę umierać, nie przeżywszy życia.`
|
|
|
Chwile, w których tak bardzo potrzebujesz rozmowy, a każdy numer wydaje się być nieodpowiedni by pod niego zadzwonić.
|
|
|
Zrozumieć miłość - oto mój cel. Gdy kochałam, czułam, że naprawdę żyję. Wiem też, że wszystko, co mam teraz, jakkolwiek może się wydawać ciekawe, nie wzbudza we mnie entuzjazmu. Miłość jednak bywa okrutna. Widziałam, jak cierpią moje przyjaciółki, i nie chcę tego doświadczyć na własnej skórze. Te same, które dawniej naśmiewały się ze mnie i z mojej niewinności, teraz pytają, jak ja to robię, że tak dobrze radzę sobie z mężczyznami. Uśmiecham się i zbywam je milczeniem, ponieważ wiem, że lekarstwo jest gorsze od samego bólu: po prostu nie zakochuję się. Z każdym dniem widzę coraz wyraźniej, jak bardzo mężczyźni są słabi, niestali, niepewni siebie, dziwni... [..]Choć moim celem jest zrozumieć miłość i choć nieraz cierpiałam za sprawą tych, którym oddałam serce, muszę przyznać, że ci, którzy dotknęli mojej duszy, nie rozbudzili mojego ciała, ci natomiast, którzy dotknęli mojego ciała, nie poruszyli mojej duszy.
|
|
|
W głośnikach PiH - znów sobię nie radzę.
|
|
|
Poczuła się bezwartościowa i miała wrażenie, że jej życie nie ma najmniejszego sensu.
|
|
|
Najgorsza jest ta samotność, w której nie masz nawet komu powiedzieć "nienawidzę Cię" / [?]
|
|
|
|