 |
dylcia.moblo.pl
pewnego ranka otwierasz oczy i on nie jest pierwszą rzeczą jaka przychodzi ci na myśl.
|
|
 |
pewnego ranka otwierasz oczy i on nie jest pierwszą rzeczą, jaka przychodzi ci na myśl.
|
|
 |
mała dziewczynka desperacko pragnąca akceptacji.
|
|
 |
miłość, nienawiść - krucha granica.
|
|
 |
- tęsknisz za nim? - nie. - no, a co masz mówić..
|
|
 |
za rogiem stały 3 marzenia, nikt ich nie chciał, bo nie miały imienia.
|
|
 |
KOCHAM CIĘ - brzmi trochę dziwnie dla osoby, która przez całe swoje życie nie wiedziała co to znaczy..
|
|
 |
mówię mu, że go kocham, ale nigdy w automatyczny, machinalny sposób. naprawdę starannie dobieram słowa, zastanawiając się nad ich znaczeniem. miłość to rzeczownik oznaczający zobowiązanie.
|
|
 |
łapie mnie za rękę, jakby chciał sprawdzić czy ciągle tu jestem. czy zdaje sobie sprawę z tego, jak na mnie działa - ten z pozoru zwykły dotyk jego ciepłej dłoni? czy jemu też skacze wtedy tętno?
|
|
 |
- zależy ci po prostu na tym ciele. - powtórzyłam. - to nie prawda. - zaprotestował. - nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. nie obchodzi mnie ten głos, tylko, to co mówisz. nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co z nim robisz. ty jesteś piękna.
|
|
 |
przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. miłość po prostu jest, albo jej nie ma.
|
|
 |
błękitne oczy mówią: 'kochaj mnie, bo umrę', czarne oczy mówią: 'kochaj mnie, bo cię zabiję.'
|
|
 |
człowieku, nie prorokuj! jak mnie nie znasz to nie plotkuj.
|
|
|
|