Nie wiem czy mam udawać że to że mnie oszukiwał w ogóle mnie nie dotknęło czy wręcz przeciwnie pokazać że zabolało mnie to jak ze mną postąpił... A Wy jak myślicie hym?
Nie wiem czy mam udawać że to że mnie oszukiwał w ogóle mnie nie dotknęło czy wręcz przeciwnie pokazać że zabolało mnie to jak ze mną postąpił... A Wy jak myślicie hym?
Życze mu aby cierpiał tak jak ja po ostatnich 2 latach gdy w końcu dowiedziałam się że każde słowo jakie wyszło z jego ust w moją strone to kłamstwa...