|
dwiemniedwochciebie.moblo.pl
Bliskim mów gdyby pytali że chwilowo zmieniałam adres że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
|
Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
|
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo, co ja.
|
|
|
Wprawiając w ruch rower, wprawiasz w ruch pedały. /. by bolik .
|
|
|
Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.
|
|
|
Gdybym umiała dać poczuć komuś przez 5 minut to co ja czuję non stop to prawdopodobnie wynalazłabym nowy sposób na zabijanie ludzi.
|
|
|
'Nie chce żebyś kradł, kłamał czy oszukiwał. Ale skoro musisz kraść to kradnij moje smutki. Jeśli musisz kłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać, to oszukaj czas bo ja nie przeżyje ani jednego dnia bez Ciebie.'
|
|
|
szczęście jest nadal w cenie, więc nie próbuj szukać go na półce z promocjami.
|
|
|
Boimy się pamiętać, a jednocześnie nie chcemy zapomnieć...
|
|
|
Jedna mała łza- taka niedostrzegalna, a taka ważna była... Jeden mały uśmiech - taki znikomy, a tak trudno o niego było... Jeden zwykły gest, jedno zmrużenie oczu, jeden szept, drżenie warg, bicie serca... Ktoś to wszystko dostrzegł. Ktoś tam z nią stał, kiedy płakała... Ktoś czekał, cierpiał razem... tak w ciszy. I był... po to tylko, żeby być. Czy czuła się bezpieczna? Nie wiem... Ale ktoś otarł jej łzę... dostrzegł uśmiech znikomy... Nic nie mówił...tam nie trzeba było słów... Ona wiedziała, pogłaskała po policzku... Skryła w ramionach, mocno przytuliła do siebie... No i byłs... po to tylko, żeby być.
|
|
|
Me serce zafarbowało od koloru Twych oczu.
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
'Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie zajduje się klucz do Jego uczuć.'
|
|
|
|