|
dwiedychyxd.moblo.pl
Zauważ że teraz to ty zacząłeś nalegać żebym do Ciebie wróciła a ja Cię olewam role się odwróciły jak miło.
|
|
|
Zauważ, że teraz to ty zacząłeś nalegać, żebym do Ciebie wróciła, a ja Cię olewam - role się odwróciły, jak miło.
|
|
|
czekasz na coś? tak, na szczęście.
|
|
|
`On dał jej 6 róż, jedna z nich była sztuczna, i powiedział, że kiedy ostatnia róża zwiędnie to przestanie ją kochać. Pól roku później przyszedł do niej, gdy zobaczył sztuczną róże jako jedyną w wazonie podszedł, wyciągnął z kieszeni zapalniczkę i podpalił. Usłyszała tylko ciche "a jednak zwiędła" siedziała na łóżku i patrzyła jak obiecany niezniszczalny kwiat płonie.`
|
|
|
Będę księżniczką, jeśli wcześniej się nie wkurwię i nie wyląduję gdzieś na mieście, w jakimś klubie z kimś kto również lubi pić..!
|
|
|
Siedziałam na łóżku z laptopem , Jogobellą truskawkowo-bananową , pisząc ze znajomymi na gadu dostałam wiadomość od nieznanego numeru ` Odpierdol się suko od mojego chłopka ! ` nie wiedząc o co chodzi odpisałam z kim mam przyjemność , kierowałam palec już na ` enter ` ale do pokoju wbiegł on . – Co Ty tutaj robisz taki zmachany ?! –Bo.. Bo ten idiota – mój brat dał tej lasce , o której Ci mówiłem Twój numer gadu i dopiero co z niego to wyciągnąłem i przybiegłem Tobie powiedzieć. – Siadaj , zaraz coś Ci przyniosę do picia , już zdążyła do mnie napisać , ale nie martw się , nie przejęłam się tym. – Kocham Cię..
|
|
|
A ja podejdę do ciebie, dmuchnę ci dymem prosto w twarz i grzecznie powiem "spierdalaj".
|
|
|
Chcę najebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pierdol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak. Między nami było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia.
|
|
|
niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku.
|
|
|
`jak będzie chujowo to sie najebiemy i bedzie zajebiście.
|
|
|
co było wczoraj to przeszłość,pierdol,stawiam na jutro,postawisz ze mną?
|
|
|
może czasami faktycznie tęsknię i mam ochotę wszystko rzucić,
ale mama zawsze powtarzała mi, że w końcu znjdzie się ktoś, komu nie będę musiała nic udowadniać.
|
|
|
|