 |
dwiedychyxd.moblo.pl
czekasz na telefon? tak. kiedy miał zadzwonić? nie obiecywał że zadzwoni.. więc po jaką cholerę czekasz?! nie wiem. najwyraźniej czekanie jest wpisane
|
|
 |
czekasz na telefon?
-tak.
-kiedy miał zadzwonić?
-nie obiecywał, że zadzwoni..
-więc po jaką cholerę czekasz?!
-nie wiem. najwyraźniej czekanie jest wpisane w moją naturę.
-głupiutka jesteś.
-nie jestem.
-więc wrzuć ten telefon do torebki i skończmy ten bezsensowny dialog.
-nie ma bezsensownych dialogów. nie wrzucę nigdzie tego telefonu. nie rozumiesz mnie dzisiaj. jutro to, co zrobię, będzie dla ciebie jasne i przejrzyste. zrozumiesz wszystko.
-co on takiego w sobie ma? co takiego, że czekasz jak, ta ostatnia, idiotka?
-to przez j e g o zapach...
-zapach?!
-tak, zapach.
-zwariowałaś.
-zdarza się najlepszym.
|
|
 |
Tak słucham ?
- ...
- niech pani nie skacze ! momencik dobrze ?
- co ? gadaj !
- kobieta stoi na dachu i mówi że skoczy bo Krzysiu z M jak miłośc nie żyje; D
- halo. prosze pani niech sie pani nie wygłupia. przełączy sobie pani na tvp polonia on tam żyje w powtórkach
|
|
 |
-Lubisz mnie, czy nienawidzisz?
-A jaka odpowiedź Cię usatysfakcjonuje?
-Prawdziwa
-Prawda jest taka, że myślisz że Cię
nienawidzę, ale pragniesz abym Cię
Kochał. A Ja, lubię Cię, lecz
wolałbym nienawidzić...
|
|
 |
-Znów sie uśmiechasz bez powodu?
-Zawsze mam powód dla uśmiechu.
-Niby jaki?
-No na przykład to że jeszcze żyje i że Wy żyjecie ze mną.
-I to jest powód do uśmiechu?
-A czemu nie? Wszystko może być powodem do uśmiechu lub śmiechu, no może prawie wszystko
|
|
 |
- Ja Cię naprawdę lubię...
- No to mamy problem, bo ja Cię kocham.
|
|
 |
Kocham Cię...
- To nic groźnego. Kiedyś Ci przejdzie....
|
|
 |
- Zagramy w zgadnij Kotku co mam w środku.?
- Toffi.!
- Nieee...
- Truskawke.? ;]
- Ciebie Gluptasie . ; *
|
|
 |
- Nie rozumiem czemu ona tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie wyróżnia się specjalnie z tłumu.
A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie.
- Może po prostu go kocha
|
|
 |
- Tęsknię..
- Ja też.
- A nie możemy do siebie wrócić?
- W żadnym wypadku.
|
|
 |
- Dziewczyno! Co Ty robisz?
- Chce zwymiotować moje serce.
- Dlaczego?
- Bo ono tylko rani.
|
|
 |
- Masz jakiś inny głos.
- Mam taki głos jak jestem szczęśliwa.
|
|
 |
-Co ja mam zrobić, żebyśmi uwierzyła?
-Sam powiedziałeś, że nie jest łatwo odzyskać stracone zaufanie…
|
|
|
|