 |
dreampearl.moblo.pl
zabiore cie na spacer po łące a ty mi wpleciesz we wlosy kwiaty sprobujesz zlapac dla mnie wiatr na boso bedziemy biegac po trawie by poczuc wolnosci smak by choc na k
|
|
 |
zabiore cie na spacer po łące a ty mi wpleciesz we wlosy kwiaty sprobujesz ,zlapac dla mnie wiatr, na boso bedziemy biegac po trawie by poczuc wolnosci smak by choc na krotko byc razem i krzyczec; chwilo trwaj
|
|
 |
Nienawidzę, kiedy Twoi koledzy o Tobie wspominają. Wzruszam ramionami mówią-nic mnie to nie obchodzi, a w oczach mam łzy./ neverlookback
|
|
 |
myślisz, że co. że tak fajnie jest . jak codziennie budzisz się z myślą, że już go nigdy nie zobaczysz.? gdy wspominasz, jego spojrzenie..to wpadasz w furie, że już nigdy go nie ujrzysz.? myślisz, że tak fajnie jest, gdy wszyscy pilnują Cię żebyś sobie przypadkiem czegoś nie zrobiła.? ryczysz, czytając archiwum na gg.? obwiniając siebie, za to , że wcześniej naciskałas albo pokłóciłas sie z nim, nie zdążąc sie pogodzić.? już nigdyy..go nie zapomniesz.? wiesz, "może" dla ciebie był kolejnym do kolekcji, ale dla mnie..dla mnie był wszystkim. | end_of_collection
|
|
 |
Pamiętaj .!! Nigdy, ale do p r z e n i g d y , nie pokazuj, że Ci zależy. faceci, najbardziej pragną, tego, czego nie mogą mieć. co jest dla nich niedostępne. | end_of_collection
|
|
 |
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę
|
|
 |
taaak, jestem zdolna do skrajnych uczyć. w ciagu 10 minut non stop łzy. tyle ze przez pierwsze 9 takie z możliwością rozje*ania wszystkiego co jest na drodze a przez minute nieuzasadnione.
|
|
 |
nie pij. wódka zabija twoje problemy, tylko wtedy gdy masz procent we krwi. gdy wytrzeźwiejesz problemy nasilają się i są górą. ja ci radzę. kup tymbarka, zjedz czekoladę i włóż słuchawki w uczy, słuchaj na maxa muzyki. zobaczysz, kiedyś problemy znikną. nie teraz, jutro czy pojutrze. ale nie top ich w kieliszku wódki, bo one tam rosną, a nie znikają.
|
|
 |
serce weź się ogarnij. bo tak szybko zapierdalasz, że nie nadążam łapać powietrza. nie duś mi się. musisz żyć. ten palant kiedyś zrozumie co stracił. ogarnij.
|
|
 |
cięta riposta. to rzecz całkiem prosta. mam wyjebane, gadaj sobie dalej.
|
|
 |
ty jesteś smutna, że cię olał. on w najlepsze bawi się na imprezie z twoją najlepszą kumpelą. on i ona wystawili cię do wiatru. to nie ty powinnaś się załamać. powinnaś założyć najlepszą kieckę i szpilki wziąć ze sobą najprzystojniejszego kolesia w mieście i iść tam, tylko po to, żeby zobaczyć jak im obojgu kopary opadają.
|
|
 |
nie ociekam zajebistością. nie mam na wszystko wyjebane. lubię śnieg. jestem wredna i arogancka. nie lubię się dzielić i życie mnie przerasta. mimo tego ty i tak twierdzisz, że jestem największym szczęściem jakie tylko mogło cię spotkać. miło.
|
|
 |
miałeś być wyjątkowy. a z tego co mi wiadomo, to jedynie wyjątkowo dobrze potrafiłeś kłamać.
|
|
|
|