 |
dorottya.moblo.pl
ktoś tam cicho czeka by ktoś powrócił.
|
|
 |
ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił.
|
|
 |
ty co płaczesz ażeby śmiać mógł się ktoś już dość, już dość, już dość.
|
|
 |
czy zostaniesz ze mną? czy zechcesz być moją miłością? by móc o tym opowiedzieć słońcu na zazdrosnym niebie.
|
|
 |
nigdy lekko nie składałam obietnic. i było kilka, które złamałam.
|
|
 |
no czego chcesz więcej? Kochanie przestań wreszcie...
|
|
 |
i chyba nie istniało nic wspanialszego, od tego jak na mnie patrzył.
|
|
 |
ból w sercu cały czas mi o tym wszystkim przypomina. zamknąć oczy i już nie płakać, nie czekać, nie wierzyć, nie wybaczać, nie żyć.
|
|
 |
nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem, gdy Cię widzę.
|
|
 |
wyobrażałam sobie na milion sposobów jak zapraszasz mnie na kawę.
|
|
 |
chcę patrzenia dzień w dzień w tę samą ukochaną twarz tuż po przebudzeniu.
|
|
 |
dziś jest dzień o który martwiłeś się wczoraj. warto było?
|
|
 |
zalany łzami, śniło mu się, że jego dusza już umie latać. rozłożył ręce, „chyba tego chcę” i jego oczy mówią „leć!".
|
|
|
|