 |
doomiiss.moblo.pl
cześć nie jesteś zabójczo przystojny ale nie martw się Shrek też nie był a mimo to rozkochał w sobie Fionę.
|
|
 |
cześć, nie jesteś zabójczo przystojny, ale nie martw się Shrek też nie był, a mimo to, rozkochał w sobie Fionę.
|
|
 |
-Baza wiusów została zaktualizowana - powiedziała prostytutka wysiadając z TIRa.
|
|
 |
|
gdy dotrało do Niego , że Ją stracił - Jego świat zawalił się. zaczęły się melanże, ćpanie, przypadkowe kobiety, pobicia, napady. każdy dzień był bezwartościowy, przepełniony alkoholem i środkami odurzającymi. próbował zapomnieć, starając się wyrwać z serca Jej obraz i miłość do Niej. ale gdy tylko nastała chwila, moment w którym przez chwilę dochodziła do Niego trzeźwa myśl - przed oczami stawał mu Jej obraz, Jej piękno i dochodziła do Niego świadomość jak bardzo wiele stracił - bo prawie wszystko. / veriolla
|
|
 |
|
dziewczyno,pomyśl! to nie ma sensu. jest mnóstwo takich jak On - i nie mów mi , że nie - bo masz klapki na oczach. nie jeden koleś zrobiłby dla Ciebie tak wiele, a Ty jak głupia wpatrujesz się w postać tego sukinsyna, który ciągle Cię zawodzi. nie na Nim jednym kończy się świat - ogarnij to w końcu! / veriolla
|
|
 |
na pasztecie pisało, że termin kończy się w dwutysięcznym trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała. / definicjamiłosci
|
|
 |
"Jeśli prawdziwa miłość góry przenosi to moja miłość do Ciebie zmieni układ planet...
|
|
 |
I will be okay, just not today.
|
|
 |
Nie chciałam niczego więcej tylko tego żebyś po prostu przy mnie był..
|
|
 |
"KURWOM WSTĘP WZBRONIONY"
|
|
 |
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
 |
Ziomek, wybierz tą najlepszą. Nie pierwszą, lepszą. Nie tą co wszyscy pieprzą.
|
|
 |
Stul pysk,noszę obcasy wyższe niż twój penis.
|
|
|
|