 |
donotfuck.moblo.pl
'jutro piątek...' 'śmiać się czy płakać?' zapytałam. 'z miłości?' odpowiedzieli wszyscy moi koledzy siedzący ze mną na ławce chórem.
|
|
 |
|
-'jutro piątek...' -'śmiać się, czy płakać?'- zapytałam. -'z miłości?'- odpowiedzieli wszyscy moi koledzy siedzący ze mną na ławce, chórem.
|
|
|
|
mówiąc islam, mam na myśli drugi człowiek, a nie inna religia.
|
|
|
|
najważniejszy czynnik życia? wahałabym się między reggae i hip hopem, a Tobą.
|
|
|
|
-'a kolejność powinna być taka: znajomość, przyjaźń, miłość, przyjaźń. co ty na to?'- zapytałam. -'hm... a nie może być od razu trzecia rzecz z kolei?'- odpowiedział pytaniem na pytanie.
|
|
|
|
jestem szybka. od 18 wyciągam piórnik z plecaka. dlaczego? bo myślę, o Tobie.
|
|
|
|
to już nie miłość. teraz to obsesja.
|
|
|
|
-"będę mieć to bierzmowanie?" -"nie."- odpowiedział stanowczo. -"mam to w dupie, proszę księdza."- uśmiechnęła się i wyszła, jak gdyby nigdy nic.
|
|
|
|
wkroczył w moje życie i jestem jakby smutna, jakby nieobecna.
|
|
|
|
moje serce zostało podzielone na trzy części. tylko, która powinna być wybrana?
|
|
|
|
czy ja muszę na każdej focie, wyglądać tak samo? sram na was, z wami coś nie halo!
|
|
|
|
siedziałam już od 8 godzin na komputerze, z pizzą i colą. nawet się nie skapnęłam że jest godzina 4 nad ranem. położyłam się spać, a co jak się obudziłam? zobaczyłam klucze koleżanki, które w razie czego dostała ode mnie. wiesz kogo zobaczyłam? Ciebie. idącego z kakaem i kładącego się koło mnie. tak, piękny sen.
|
|
|
|
Dodaj komentarz