|
dwa słowa, dziewieć liter , Był chujem , kocham Cię
|
|
|
- A kiedy przestaniesz mnie kochać. ? - Nie słyszałem o człowieku , który znałby datę swojej śmierci.
|
|
|
Tam gdzie inni ślepo podążają za prawdą - Ty pamiętaj, że nic nie jest prawdziwe.
|
|
|
Jeśli już wszystkie metody zawiodą to rzucę w Ciebie kapslem od Tymbarka z napisem "ktoś Cię kocha"
|
|
|
Bo na świat, trzeba patrzeć przez różowe okulary .
|
|
|
To dzięki Wam, dalej beztrosko żyje. !
|
|
|
Znikam gdzieś, noc i dzień zlewa się w jedna całość kiedy nie ma Cię. Tonę znów, milion slów, dotyk Twój.. niczego już nie jestem pewien. PEZET
|
|
|
Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.
|
|
|
Miłość zaczyna się od uśmiechu...rozkwita przy pocałunku, a kończy na łazaach . ! ;(
|
|
|
Miłość nie ma sensu 2.! Po 3 tygodniach zerwał z Karoliną , później z Nią....Zaczął bajerować jej kumpele. Też uległa jego oczętom. ;/ Aż pewnego dnia ONA poszła ze swoimi koleżankami na plac, gdzie był Mateusz z Olką. Chciała się wrócić do domu, ale Mateusz złapał ją za rekę mocno przytulił i powiedział - Przepraszam. Ola tego nie widziała, bo poszła do sklepu, Nie spieszyło się im do domu, poszli pod pub, A On zaczął - Tak bardzo Ciebie przepraszaam. (pocałował ją) Ola to widziała. Przyszedł do NIEJ na drugi dzień. Ale, tydzień później zobaczyła ciekawy link do filmika na yt, Od Mateusza, dla mojej kochanej Karoliny, miłosna piosenka i wklejone jej zdjęcia. Załamana, i rozczarowana, wyłączyła komputer. Nie chciała go już znać, ale mino to dalej go kochała ;]
|
|
|
Miłość nie ma sensu.! Uważała, go za bardzo dobrego kolegę.Spotykali się po szkole z całą bandą. Aż pewnego dnia w szkole, zapytał się jej o chodzenie. Była w szoku. Zgodziła się. Dnia 13 maja w piątek, musiała wyjechać na operację. Bała się, że Go straci. Wiedziała, jaki jest. I jej przeczucia sprawdziły się. Gdy przyjechała do domu, szczesliwa, że zaraz Go spotka, przeczytała, bardzo przykrą wiadomość na nk. Od Karoliny jej koleżanki. Pisała : Heej, nie obraź się na mnie, ale zakochałam się w Mateuszu, On zapytał mnie o chodzenie, zgodziłam się. Byłam załamana.Chciałam Go zniszczyć. Ale szybko Karolina mu sie znudzilaa. Zaczął bajerować inne laski. Aż wrócił do Karoliny. A ja, znowu byłam bardzo smutna. Po szczerej rozmowie, wyjaśnił wszystko Mateuszowi, On przeprosił mnie i chciał spróbować jeszcze raaz. Tylko byl jeden problem - Karolina. Musiał z nią chodzić miesiać, bo założyl się z kolegami. Zgodzilam sie na to, bo bardzo go kochałam.
|
|
|
|