|
dolcezza.moblo.pl
Gdy już się zobaczymy nie pozwól mi się zapomnieć. Przypominaj mi nieustannie że jesteśmy tylko przyjaciółmi. Chyba że i Ty się zapomnisz. Jeśli tak to mi nie przypom
|
|
|
Gdy już się zobaczymy, nie pozwól mi się zapomnieć. Przypominaj mi nieustannie, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. Chyba, że i Ty się zapomnisz. Jeśli tak to mi nie przypominaj. Takie zapomnienie może zdarzyć się nawet największym przyjaciołom..
|
|
|
. W recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała..
|
|
|
rozdzieliły nas studia ona zajęła sie fizyką, a ja mężczyznami.
|
|
|
Na tym właśnie polegał urok tej knajpy, kiedy masz ochotę na porządnego drinka , podajesz go w porządnej szklance, a nie w koktajlówce z zastawy dziecięcej
|
|
|
Nie wyobrażam sobie mężczyzny, który zniósłby dziesięciokilometrowy bieg w pełnym uzbrojeniu podczas okresu i nie zemdlał. Niektórzy mdleliby już na sam widok krwi. Jestem prawie pewny, że gdyby mężczyźni mieli „swoje dni, byłyby to z pewnością dni wolne od pracy. Zagwarantowane odpowiednią ustawą lub najlepiej dekretem.
|
|
|
nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach
|
|
|
Problem polega na tym że nik nie rozmawia o umieraniu..O tym się nie mówi Rozmawia się o kongresie ,o Eddiem Vedderze , albo o tych sandałach od Dillarda,tych , no i wiesz czarnych za 200 dloców .Udajemy że jesteśmy nieśmiertelni bo tak jest łatwiej
|
|
|
Niektórym kobietom nie wystarcza bukiet róż, chcą, żeby mężczyzna tym różom zmieniali jeszcze wodę.
|
|
|
No bo my kochane znamy tylko towarzystwo oszustów, palantów, głupków, zboczeńców, brzydali, aroganckich, egoistów, chwalipiętów, idiotów. No i kiedy już napatoczy się takie ciacho, taki inteligentny , szarmancki i miły chłopak od razu się zakochujemy. To takie piękne, a takie przykre
|
|
|
Znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą.
|
|
|
Przypomina mi się historia buntownika, którego brytyjski kapitan Francis Drake postawił przed okrutnym wyborem: mógł zostać wysadzony na bezludnej wyspie lub ścięty. Buntownik wybrał to drugie. Musiał chyba wiedzieć, że izolacja zabija tak samo jak topór. Tylko wolniej...
|
|
|
Przyznawanie się do osamotnienia, szczególnie przez mężczyzn, jest traktowane jako słabość i oznaka życiowej porażki. Dlatego samotność najczęściej otaczana jest głęboką tajemnicą. To dotkniętych nią jeszcze bardziej izoluje. Ponadto dość powszechnie uważamy, że przyznawanie się do samotności prowadzi do jeszcze większego odrzucenia. Lepiej z wymuszonym uśmiechem kupić 200 g salami od atrakcyjnej sprzedawczyni, niż przyznać się, że tak naprawdę potrzebuje się tylko 3 plasterków.
|
|
|
|