|
dojojotka19.moblo.pl
nie chcę mi się kompletnie nic... cały dzień leże w łóżku nawet w szkole nie byłam co prawda nie mam ochoty iść jutro ale jutro już muszę. Nie czuję się najlepiej al
|
|
|
nie chcę mi się kompletnie nic... cały dzień leże w łóżku, nawet w szkole nie byłam, co prawda nie mam ochoty iść jutro, ale jutro już muszę. Nie czuję się najlepiej, ale mus to mus.
|
|
|
Uwielbiam Twój wzrok wtapiający się w moje zielone oczy, po czym zaczynamy się wygłupiać.
|
|
|
choć żyję chwilą, zapisuję w sercu wszystkie najważniejsze chwilę dla mnie!
|
|
|
przegranym jest ten kto się poddaje, zamiast walczyć !!!
|
|
|
pisała pamiętnik, z największymi sekretami, lecz dostał się w niepowołane ręce. Teraz on wie o jej tajemnicach i szyderczym śmiechem wita ją przy każdym spotkaniu (...)
|
|
|
I siedziała na parapecie patrząc przez okno, patrząc na spadające z nieba piękne płatki śniegu i pomyślała- jeśli teraz zacznę się przejmować każdą najmniejszą rzeczą to stracę całe swoje młodzieńcze lata, zamiast korzystać z tego,że jestem młoda i rześka.
|
|
|
i tak siedziałam nam miską z zimną wodą i patrzyłam co sie formuje z lanego wosku, przez dziurkę od klucza, gdy ostudził się wosk, spojrzałam na jego cień... wyszedł mi samochód lub chmurka... hmm... mam nadzieję, że to coś dobrego :))
|
|
|
dziś są andrzejki ! Yo! i nie obyło się bez wróżb, musiałam je zrobić. Oczywiście nie bawię się w wszystkie, tylko leje woskiem. Bo to mnie zawsze najbardziej interesowało. Innym wróżbą nie wierzę ;p a wosk przyjmuje różne formy, więc można się pośmiać. Rok temu miałam serce, a w tym....? zaraz sie dowiem, studzi się.
|
|
|
chcę leżeć na plaży, poczuć gorące promienie słońca, chcę ochłodzić się w jakże zimnym i słonym morzu, chcę poczuć ten nadmorski wiatr i nawdychać się jodu, ale zimę też kocham:)
|
|
|
pragnę by moja bajka była kolorowa, same żywe kolory, a nie na przemian, raz czarno biała, raz kolorowa jak tęcza...
|
|
|
Szłam szczęśliwa przed siebie, śnieg utkwił na rzęsach, a policzki różowe jak maliny, aż nagle dostałam kulką śnieżną w głowę i tak zaczęła się wojna pomiędzy mną a Nim. No i kto wygrał, kto ? jasne, że on;p
|
|
|
Szła przed siebie, opatulona w gruby, długi szalik i ulubione niebieskie rękawiczki, szurała butami po ziemi, by odgarniać śnieg. Policzka i nos miała czerwony z zimna, lecz na twarzy widniał piękny biały uśmiech.
|
|
|
|