|
dobrypapieros.moblo.pl
Śmierć nie istnieje hasam sobie poza ciałem pozdrawiam.
|
|
|
Śmierć nie istnieje, hasam sobie poza ciałem - pozdrawiam.
|
|
|
Chcę albo stąd uciec, albo umrzeć. Albo być ślepa i niema, i nie mieć serca. Albo zmieść swoje istnienie z powierzchni tej jebanej Ziemi, zapomniana w ciemności, ciszy głuchej, mroźnej, pustej, bezdennej... I albo odejść daleko, albo uwolnić się od nich. Bo albo dadzą mi żyć, albo uduszę się tutaj zupełnie. / dobrypapieros
|
|
|
Człowiek broni błędów, które kocha.
|
|
|
Budze się, patrzę na budzik - jest w pół do siódmej. Mrugnęłam, trwało to może sekundę - i pięć po ósmej.
|
|
|
Przynieś mi Śmierć, podaj na tacy do łóżka, i odejdź.
|
|
|
Nie boję się śmierci, bo jeśli nie ma nic po śmierci - niczego nie straciłam. A jeśli jest niebo i piekło - gdzie trafię? Wszystko mi jedno. / dobrypapieros
|
|
|
Spalam blanta, mija chwila, czuję się wolny jak ptak i wolny jak ślimak.
|
|
|
Znowu to czuje w głowie, znowu złapało mnie. Magiczny helikopter kiedy zapaliłam cię. / dobrypapieros
|
|
|
Nie przywiązuj się. Do życia, do ludzi do tlenu nawet. Wyprzyj wszystkie chore myśli, choć w tej chwili właśnie będziesz chory na wszystko. I kiedy nic już nie będzie cię cieszyć, nie złam się, nie przywiazuj nigdy. Do ludzi, do tlenu, do życia. Zapomnij o nim i o niej - kimkolwiek byli. Jesteś ty i jest życie jakieś cholernie chujowe życie. I nic już nie ma i nigdy nie będzie. Wszystko do czego się przywiążesz zamieni się w gówno. / dobrypapieros
|
|
|
Nie wiem, nie rozumiem tego zupełnie. Czy to zmęczenie, czy to jeszcze w ogóle ma jakieś znaczenie, nie wiem. Budzę się rano, zupełnie otłumaniona. Jestem, nie ma mnie, jestem, nie ważne. Nic nie jest ważne. Wszystko co robię, bo robić muszę: oddycham, jem, piję, odwiedzam szkołę - bo muszę. A nie, bo chcę. I powiedz mi teraz, że będzie dobrze, powiedz mi - bo i tak nic innego nie przyjdzie ci do głowy. / dobrypapieros
|
|
|
I siłę taką nabyć żeby losu przeciwności zdmuchiwać pełnymi dymu płucami. /dobrypapieros
|
|
|
|