|
dlawieluinna.moblo.pl
wtulić się w Twój oddech i zapach Twego ciała . Kochanie :
|
|
|
`wtulić się w Twój oddech i zapach Twego ciała . Kochanie :(
|
|
|
Nie stoi w drzwiach, nie czeka z lękiem, z niepewnością, nie poprawia włosów przed lustrem, nie chwyci za klamkę, nim się odważy zapukać... Miłość nie puka- po prostu wchodzi
|
|
|
Lubie patrzeć w jego oczy . Lubie pachnieć jego perfumami . Lubie gdy mnie dotyka . Lubie gdy na mnie patrzy . Lubie gdy patrzy jak odchodzę . Ja to wszystko kocham . Ja go kocham
|
|
|
.zaopiekujesz sie moim sercem nawet jeśli będzie wyrywać się z twoich rąk i mówićze tego nie chce
|
|
|
po raz 21179883453. słucham Twojej ulubionej piosenki choć wiem, że to mi Ciebie nie zwróci.
|
|
|
Zemszczę się idąc do domu i żyjąc szczęśliwie.
|
|
|
' to że Cie kocham nie znaczy że będę marionetką w twoich rękach. '
|
|
|
Ciągle patrzę choć mam swój cel W tym by ominąć porażkę, jak masz tu sens Wszystko w zasięgu jest łatwe, ale mimo że ja nie chcę Widzieć wielu rzeczy muszę ciągle kurwa na to patrzeć Życie teatrem jak u Williama Sheakspera jedna chwila I wszystko nabiera smaku W barwach jaskrawych tak jak cichry kurs na Pigalaku Chcesz tu przetrwać lepiej bądź dobrym aktorem
|
|
|
Widzę Cię jak siedzisz na ławce fochając się na mnie ,że rzucam w ciebie liśćmi. Lecz nagle przestajesz sie fochać zaczynasz się śmiać . Uśmiechasz się do mnie i już wiem ,że nigdy nie mógłbyś się na mnie gniewać.
|
|
|
- Chcesz z nim być ? - Tak... i Nie. - ..? - Tak, bo jest jedyną osobą, którą naprawdę pokochałam. Nie, bo Jego szczęście stawiam ponad wszystko, a wiem, że nie jestem spełnieniem Jego marzeń.
|
|
|
Po co jest miłość.? - Aby zabijać. -Czemu zabijać.? -No tylko spójrz ile dziewczyn się pozabijało przez chorą miłość. -Ale dlaczego.? -Bo kochały, ale źle chłopców rozumiały, a oni potem mieli je na sumieniu. -To miłość jest aż tak zła.? - Tak.
|
|
|
-Wiesz co jest najstraszniejsze, córeczko? -Co? -Kiedy mając dwadzieścia lat jesteś tak strasznie zakochana, ale boisz się zrobić pierwszy krok i czekasz aż On go zrobi. Ale się nie doczekasz. Po dwudziestu latach spotykacie się i okazuje się, że On był w Tobie szaleńczo zakochany, ale bał się odrzucenia. Córeczko, nigdy nie bój się zrobić pierwszego kroku.
|
|
|
|