|
disable.moblo.pl
Chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział bo lepiej było nam by nigdy w życiu się nie poznać.
|
|
|
Chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział, bo lepiej było nam by nigdy w życiu się nie poznać.
|
|
|
''Moje wargi delikatnie poszybowały do przodu, by powitać smak Twoich.. Ostrożnie odsunąłeś moja usta.
-To się nie uda
- Ale...
- Przepraszam- oparłeś czoło o moją pierś, A ja wplotłam ręce w kieszenie Twoich jeansów. Precyzyjnie pokryłam całą powierzchnię dziury w spodniach. Podniosłeś wzrok i w ciszy mi się przyglądałeś. Ten bezruch to jak pustka w środku, nic... Zbliżyłam swój nos do Twojej skóry i lekko pocierając, próbowałam Cię ożywić... Podniosłeś moją dłoń i położyłeś na kolanie
- To koniec...''
|
|
|
I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy. najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
|
Masz rację - zaboli. Ale ja też mam rację mówiąc, że z czasem minie..
|
|
|
Lubili swoje towarzystwo. Lubili się razem śmiać, rozmawiać, żartować, tańczyć. Polubili się na tyle bardzo, że odważyli się spacerować ze splecionymi dłońmi pod ciemnym niebem. Stało się. Pocałował ją. Doskonale wiedziała, że gdy jego usta dotkną jej ust, zbliżą się bardziej do siebie lub oddalą - Niestety oddalili, bardziej niż kiedykolwiek. Wszystko zamarło. Już nie śmiali się jak dawniej, nie żartowali, nie rozmawiali, nie tańczyli. Jak by się nigdy nie znali. Ten pocałunek sprawił, że stali się dla siebie jak dwie obce sobie osoby.
|
|
|
Pierwszy pocałunek jak słońce - wschodząc rozpoczyna dzień, który nigdy nie będzie taki sam jak inne.
|
|
|
Pocałunek jest jak obietnica. To jakbyś powiedział: Tak, będę Cię kochać.
|
|
|
Całujesz mnie, robisz to nawet fajnie. ;P
|
|
|
Wiesz. Czasami wolałabym zamiast słów 'kocham cię' usłyszeć 'dziękuję, że jesteś'.
|
|
|
Bezwstydnie wielbię Twój nagi tors i uczucie kiedy mnie dotykasz.
|
|
|
Zawsze mamy wybór. A ja zawsze wybiorę ciebie.
|
|
|
|