|
dilerkacukierow.moblo.pl
stałeś się codziennością zupełnie nie wiem jak.
|
|
|
stałeś się codziennością, zupełnie nie wiem jak.
|
|
|
... bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza.
Wciąż pamiętam tamte chwile, w których tak mówiłeś tyle,
Że kochasz, że pragniesz bym była tylko z tobą tu na zawsze.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak dużą czuje potrzebę usłyszenia Twojego głosu tu i teraz, jesteśmy swoim przeznaczeniem choć o tym zapominamy i to nie raz, nie dwa i nie trzy, ale i tak do końca zostaniemy MY, nie ja i Ty.. Nawet nie wiesz jak gorącym darze Cię uczuciem, choć czasem masz mnie dość, przynajmniej takie mam przeczucie. Nie pozwolę Ci odejść tak po prostu bez przyczyn, Ty też nie chcesz odejść, bo nie może powiększyć się ilość zniczy. W głowie mam plany na przyszłość, na nadchodzącą rzeczywistość. Będzie pięknie, będzie wszystko tak jak chcemy, będziemy mieć siebie, czyli wszystko, nie pozwólmy nigdy żeby to prysło.
|
|
|
Było zajebiście, ale stanowczo za krótko, nie chcę tu być..
wkurwia nie to miasto, niech się udławi sushi..
|
|
|
było nas trzech, jak w autobiografii zero ściemy, taka sama krew i podobne geny..
|
|
|
lubię, gdy spanie z Tobą znaczy więcej niż seks.
lubię, gdy szepczesz, że bezgranicznie mi ufasz
i doceniam, że spędzasz ze mną te chwile,
gdy jesteś bezbronny, nie kłamiesz, jesteś sobą.
|
|
|
dziwne myśli krążą po głowie gdy leżysz z mężczyzną,
a on nie pieści twego ciała jednak ty to czujesz.
czujesz się jak wariatka.
|
|
|
patrzyłam na nasze zdjęcie i prawie czułam Twój zapach.
|
|
|
zawsze chciałam być lepsza niż jestem,
zawsze chciałam mieć piękniejsze oczy
choć mówiłeś, że piękniejszych już nie można mieć.
|
|
|
' tak bardzo chciałbym Ciebie tutaj blisko mieć
i bez słów siedząc razem na podłodze rozmyć się.
i oszukać tę ulotną chwilę, zostać tak na zawsze.. '
|
|
|
Przepraszam za moje wady,które górują nad zaletami. Przepraszam, że jestem nieznośną istotą,która daję rady wszystkim, a sama nie potrafi ogarnąć swojego życia. Jestem jedynie człowiekiem i maksymalnie korzystam z prawa do popełniania błędów. Może to wina leży we mnie? Bo gdzieś straciłam tą dawną radość i chory optymizm? Może dojrzałam, a może po prostu tak działa na mnie złe powietrze? Jedno jest pewne... Jestem mistrzem w pierdoleniu ważnych dla mnie spraw. Pozdrowienia dla wszystkich,których zraniłam i których jeszcze zranię
|
|
|
może czas najwyższy zacząć doceniać ludzi którzy są blisko
|
|
|
|