 |
digidigidammm.moblo.pl
Czas minął a wykrzykniętych słów nie cofniesz.One stoją jak rysa na szkle kiedy to pojmiesz? Więc zastanów się może kiedy coś pierdolniesz bo dużo gadasz mnie nie ma
|
|
 |
Czas minął, a wykrzykniętych słów nie cofniesz.One stoją jak rysa na szkle, kiedy to pojmiesz? Więc zastanów się może, kiedy coś pierdolniesz, bo dużo gadasz, mnie nie ma, a potem zabawa w tłumacza. Uważaj są rzeczy, których się nie wybacza!
|
|
 |
te całe *love story* poszło się jebać...
|
|
 |
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
Wspomnienia nawet te piękne bolą i niszczą rzeczywistość. Płakałam wiele razy, lecz żadna z łez nie nauczyła mnie silną być.
|
|
 |
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi - ja zostaję.
|
|
 |
Najgorsze uczucie na ziemi... Gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie...
|
|
 |
ty wiesz to, że często wspominam przeszłość. to wszystko niby za mną, lecz ze mną nadal.
|
|
 |
wiesz jak się czuję gdy zerkam na wasze zdjęcie? spływają po nim krople wody jak po szybie, spadają w dół jak moje myśli wszystkie..
|
|
 |
|
chciałabym tylko żebyś: pisał, dzwonił, przyjeżdżał, pokazywał że kochasz i nie ranił. czy to tak wiele?
|
|
 |
To, że dałam Ci odejść nie oznacza wcale, że tego chciałam. Uwierz, że nie chciałam, ale czy to ma w ogóle jakieś znaczenie? I tak byś odszedł nie pytając mnie nawet, czy dam sobie radę bez Ciebie. Nie daje... Kompletnie sobie nie radzę... Kolejne święta bez Ciebie i kolejny rok bez Ciebie. Nie chcę tego więcej!
|
|
 |
Znów stłukła ramkę z ich zdjęciem, a łzy pociekły po jej twarzy, zaczęła zbierać potłuczone szkło kalecząc się przy tym.. była bezsilna, bezradna. tak bardzo brakowało jej jego, czuła się jakby zamknięto ją w czarnym pomieszczeniu i odcięto dostęp do tlenu.. dusiła się.
|
|
 |
Ja po prostu mam ochotę upić się, a później zadzwonić do ciebie i opowiedzieć o tym jak cię nienawidzę i jak puste są dni bez ciebie. Później pozaczepiać jakichś palantów, mówiąc im jakimi faceci są świniami.. wrócić do domu,i zasnąć gdzieś pomiędzy łóżkiem a biurkiem i obudzić się jak skończy się ta pieprzona zima.
|
|
|
|