 |
digidigidammm.moblo.pl
nie potknij się gdy przechodzisz samego siebie.
|
|
 |
nie potknij się, gdy przechodzisz samego siebie.
|
|
 |
Jest osobą, która odpisuje na moje sms'y o każdej porze. odbiera moje telefony w środku nocy, i najzwyczajniej w świecie, słucha dopóki nie wyrzucę z siebie wszystkiego. jest gotowa zerwać się z łóżka o szóstej nad ranem, i przybiec do mnie po ulicy skutej lodem, bo potrzebuję wypłakać się komuś w ramię. wie kiedy potrzebuję Jej rady, a kiedy samej obecności i milczenia. jest przy mnie bezustannie od kilku lat. nie odejdzie przy najbliższej okazji, z mocniejszym podmuchem wiatru. Jest przyjaciółką .
|
|
 |
kiedyś patrząc na dziewczynę w wieku 15-stu lat, która paliła, powiedziałam sobie, że nigdy nie zacznę palić, nie przewidziałam jednak, że spotkam ciebie
|
|
 |
zobaczyła go po roku . myślisz , że zawalił jej się cały świat , na który pracowała przez ten czas ? ta dziewczyna nie wiedziała , że aż tak można się śmiać . kompletnie się stoczył bez niej . na własne życzenie .
|
|
 |
- widziałaś ta radość w jego oczach?
- nie, widziałam smutek w twoich.
|
|
 |
bo ona nie umie o nim zapomnieć.!;/
|
|
 |
-rozstaliście się? czy może zrobiliście sobie przerwę ?
- tak kurwa, na reklamy.
|
|
 |
nie bardzo rozumiesz jak ogarnąć całość ? nie tykaj gówna, to nie będzie śmierdziało
|
|
 |
- no co chcesz żebym ci powiedziała ?
- że jesteś beze mnie szczęśliwa.
- dlaczego miałabym kłamać ?
- żebym mógł spać spokojnie .
|
|
 |
Stali naprzeciwko siebie . Obydwoje nie wiedzieli co powiedzieć . On mierzył ją wzrokiem ona popatrzyła mu w oczy . Nagle tak jakby coś przypomniało jej się . No tak przypomniało jej się jak ją zranił . Więc zrobiła następny ważny krok w ich znajomości . Odsunęła go ręką i nie spojrzawszy się na niego ominęła go bez słowa .czując na policzkach łzy .
|
|
 |
Słuchając ulubionej muzyki można uciec od rzeczywistości... jednak po 4 minutach piosenka kończy się, zapada cisza w słuchawkach, dociera do ciebie gorzka prawda.
|
|
 |
powiesiłam własne marzenia, a teraz idę się śmiać .
|
|
|
|