|
Zaczęła wylewać swoje uczucia w internecie, pisała o emocjach, miłości, przyjaźni i złamanym sercu. Codziennie rano sprawdzała, czy ktoś czyta jej wypociny, chciała się dowartościować wiedzą, że ludzie są zainteresowani jej talentem. A zdolności miała, tego zaprzeczyć nie można, wiedziała o tym, że jedyna rzecz jaka jej wychodzi to pisanie. Jednak wciąż jej było mało, wciągnęła się w wir wirtualnego świata, pokochała ludzi, którzy okazali się być tacy sami jak ona. Żyła tylko w internecie. W świecie rzeczywistym była martwa, szara i małomówna, niepozorna dziewczyna z sercem ogromnym jak Azja i silnym jak dzwon. [153]
|