|
diebitch07.moblo.pl
Jak widać już się nie znamy.
|
|
|
Jak widać już się nie znamy.
|
|
|
Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę. Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego, że mówię, że nic mi nie jest, skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa, wiecznie chodzę uśmiechnięta, rozdaję każdemu nieco dobrego humoru, ale to nie zmieni tego, że czasem jeszcze płaczę do poduszki, jestem zagubiona chłodnego, samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą, ale nikt nie wie, co naprawdę ukrywa się w środku.
|
|
|
Tak jak każdy człowiek, popełniam wiele błędów, ale jak mówię ''kocham'' i ''przepraszam'' to mówię serio.
|
|
|
widzisz warto było przeczekać te cztery miesiące milczenia, żeby dzisiaj z sobą porozmawiać / diebitch07
|
|
|
życie jest za krótkie na jedzenie ;) / diebitch07
|
|
|
wiedziałam że kiedyś powiem '' życie jest piękne'', jednak nie wiedziałam, że tak długo będę musiała na to czekać / diebitch07
|
|
|
jeszcze tylko dwa poniedziałki i nie zobaczę Cię więcej. smutne. / przykucidoparapetu
|
|
|
tak bardzo kochałam jak wypowiadałeś moje imię, tak bardzo lubiłam jak całowałeś mój policzek, tak bardzo chciałam żeby wszystko było dobrze, żeby było tak jak dawniej. tak, teraz mocno, ale mocno tęsknie i powoli nie wytrzymuje z tęsknoty i miłości jaką Cię darzę. przepraszam, już spadam / diebitch07
|
|
|
zostało równo 20 dni do wakacji, tyle samo zostało nam czasu do mijania się na szkolnym korytarzu! A już po wakacjach, ja wrócę na tą samą ławkę gdy zacząłeś naszą pierwszą rozmowę. A ciebie już na niej nie będzie, po prostu nie będzie. Siedząc na niej przypomnę sobie wszystkie nasze wzloty i upadki, piękne chwile i ciosy zadarte prosto w serce, pewnie uronię jakąś łzę po czym poleje się ich setka, przypomnę sobie nasz pierwszy i ostatni pocałunek. Potem zejdę z ławki i odejdę, odejdę i już nigdy nie wrócę! Choćby krzyczała żebym jej nie zostawiała i nie wiem jak głośno płakała, ja już nie wrócę. Będę twarda i odejdę tak jak ty ode mnie / diebitch07
|
|
|
Początek wakacji z tobą nie zbyt ekscytujący, mało pisania, ale za to dużo spotkań. Początek września więcej rozmów. Październik-Listopad, więcej archiwum i wiadomości. Grudzień nasz miesiąc, zero kłótni, dużo spotkań i długie archiwum na gg, pierwszy pocałunek. Styczeń początek kłótni. Luty: połowinki, dyskoteka, 3 wolne, potem już tylko gorzej i więcej kłótni. Marzec miesiąc wyzywania się. Kwiecień, ostatnia wspólna rozmowa, kończąca się słowami ''zależy mi na tobie ale to już nie to''. Maj, miesiąc zapominania o sobie, o nas. Czerwiec, miesiąc wspominania i żałowania. I tak kończy się nasz mały flircik kochany, a mogło być fajnie mogło.. / diebitch07
|
|
|
Wciąż jeszcze chodzę z głową w chmurach, mam pod grążone oczy i słucham smutnych piosenek. Wciąż jeszcze sprawdzam telefon z nadzieją że napiszesz. Wciąż jeszcze strasznie tęsknie, chodź minął już rok / diebitch07
|
|
|
może nadszedł już czas żeby usiąść na przeciwko siebie i poprzepraszać za wszystko
|
|
|
|