|
diamentowaaa.moblo.pl
albo on . albo zakon . D
|
|
|
albo on . albo zakon . ; D
|
|
|
|
' no już nie szpanuj tak wypchanym stanikiem z poduszką wielkości mojej głowy ;D .
|
|
|
|
widzisz tą dziewczynę, która śmieje się z każdej małej rzeczy ? co noc zasypia płacząc .
|
|
|
♥Ej co ty?! Lepszą kurwę niż jesteś zgrywasz?!Od kiedy suczko ty taka wrażliwa?! No pokaż kurwa na co cie stać!? Uderz mnie w twarz, wyzwij od szmat,a ja i tak suko wybuchnę ci śmiechem w twarz !!!
|
|
|
Pochowałam dziadka, przyjechałam do domu-odebrałam telefon i dowiedziałam się, że urodził się mały Kamil . Babcia, z jednej strony załamana, po śmierci dziadka, z drugiej strony uradowana, pierwszym prawnukiem. Jak zwykle dwie strony medalu. Taka kolej rzeczy. Jedni odchodzą, inni się rodzą.
|
|
|
Suponuję, iż konglomerat twojej wiedzy jest cokolwiek wyalienowany, aczkolwiek truizmem byłoby twierdzić, że animozja, jaką czuję do twojej aparycji, implikuje przypadek.
|
|
|
- Pobawmy się w głuchy telefon. - Po co ? - Powiem Ci na ucho ’Kocham Cię !’, a Ty będziesz musiał wypowiedzieć to głośno. ♥
|
|
|
|
02.02 Śni o Tobie
03:03-lubi się z tobą drażnić
04:04-lubi cie
05:05-śni nie o Tobie
06.06 Kocha Cię
07:07-pragnie cie
08.08 Obserwuje Cię
09.09 Zobaczysz go
10.10 Szatyn myśli o Tobie
11.11 Smutny jest, gdy Cię nie ma
12.12 Spotkanie
13.13 Nowa znajomość
14.14 Jest zakochany
15.15 Brunet Cię kocha
16.16 Będziecie razem
17.17 Jest niewierny
18.18 Ma drugą
19.19 Ukrywasz uczucie
20.20 Sms/rozmowa
21.21 Lubi gdy na niego patrzysz
22.22 Podobasz mu się
23.23 Jest zainteresowany
00:00 Kocha Cię
kurwa, nawet mogę 33:33 widzieć, i tak mnie nie kochasz || mamba.x3
|
|
|
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę , oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze , z nimi melanżuję , razem z nimi liczę , o lepszą przyszłość walczę , z nimi fałsz niszczę.
|
|
|
Nigdy nie mów mi co mam robić, bo i tak zrobię inaczej.
|
|
|
kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki. ☺
|
|
|
Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyk,i bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholere mam się tym martwić? Jaką mam gwarancje, że wogóle dożyje tych dni o których tak mówią? Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro.
|
|
|
|