|
deserve.moblo.pl
Trzeba mi nowych skrzydeł nowych dróg potrzeba.
|
|
|
Trzeba mi nowych skrzydeł, nowych dróg potrzeba.
|
|
|
Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
|
|
|
Chcę ci przypomnieć siebie taką, jaką byłam poprzez te wszystkie lata, które mijały nam wspólnie, dni - podczas których nasze myśli płynęły równolegle, świadome swojej bliskości, wystarczyło napisać list, wyciągnąć rękę, żeby napotkać twoje słowa, twój przyjazny gest. Chcę przywołać naszą przeszłość, naszą wspólną przeszłość, chcę żebyś na tych kartkach, które białe jeszcze piętrzą się przede mną, odnalazł drganie mojego żywego serca.
|
|
|
Czemu poszedłeś ode mnie? Czemu milczysz? Aż taki jesteś dumny? A ja nie, ja potrafię żebrać o słowa. O co jeszcze? Słowa są tak ważne. Więc gdzie, czasem trzeba znać adres, a ja właśnie zapomniałam Twój, a może nie wiedziałam nigdy. Tak po prostu, jak butelkę do morza. Dopływa do Ciebie. A teraz ty już mnie więcej nie chcesz. A słowa są takie ważne, tylko słowa...
|
|
|
Przeszedłeś ze mną wszystkie szpitale. Opowiedziałam ci o moim bólu i o mojej nowo urodzonej nadziei. Jest jeszcze bardzo młoda. Twoje proroctwa przyjmuje ze sceptycznym uśmiechem. Miej dla niej wielką wyrozumiałość - żyje tak krótko. Nie żądaj, żeby była już rozsądna i już przewidująca. Nie każ jej się oglądać wstecz. Pozwól jej się rozglądać dokoła i pozwól jej wybiegać w przyszłość - pozwól jej biec. Powietrzem także można się upić. Ona jest pijana swobodnym, szerokim oddechem.
|
|
|
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
|
|
|
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
|
|
|
W miłości mieliśmy znaleźć siłę, która wprawdzie nie powróciła nam zdrowia, ale uleczyła naszą chorą wiarę. Wierzyliśmy, że jeśli tylko zechcemy, potrafimy być zdrowi.
|
|
|
Będę mówić, przyjacielu. Najchętniej milczałabym, ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem, milczenie nie wyjaśnia nic. A ja usiłuję wciąż na nowo wyjaśnić sobie i tobie, że to, co uczyniłam, nie było zdradą. Nawet wtedy, gdy zapragnęłam umrzeć, nie popełniłam zdrady i nie zawiodłam twojej wiary we mnie. I dlatego, przyjacielu, przeciw twojemu milczeniu będę się bronić słowami.
|
|
|
Nie umrę jeszcze, poczekam, poczekamy razem; my umiemy przecież pięknie czekać, na życie, na śmierć, na cokolwiek...
|
|
|
Drżę, kiedy myślę o Twych mocnych dłoniach obejmujących kruche szkło.. Od Twego ciała cień pada na wszystkie moje sny i świt krwawi codziennie zabitą nadzieją...
|
|
|
Bo widzisz, kiedy już będę mogła oddychać, to trzeba będzie żyć, a ja tak bardzo boję się życia.
|
|
|
|