|
demonnxxzyciaa.moblo.pl
Usiadłam na parapecie otulona ręcznikiem marzeń trzymając w ręku kubek gorących wspomnień puściłam resztki tęsknoty wraz z dymem papierosa.
|
|
|
Usiadłam na parapecie otulona ręcznikiem marzeń, trzymając w ręku kubek gorących wspomnień, puściłam resztki tęsknoty wraz z dymem papierosa.
|
|
|
przez ciemne ulice sunie mała i ciemna dziewczyna ma w ręce całkiem przeciętne chusteczki a z oczu lecą całkiem nie normalny łzy. dlaczego ? bo wylewa je za zwykłego drania bez serca, czyli ostatecznie to nie ma sensu.
|
|
|
Kładę głowę na poduszkę, jak co wieczór, przykrywam ciało kołdrą i spoglądam w prawą stronę. Znów Cię kur*a nie ma.
|
|
|
Nienawidzę, gdy ktoś mówi, że życie jest piękne. Po prostu cholernie mu zazdroszczę, że jest w stanie powiedzieć coś takiego. Że ma ku temu powody.
|
|
|
za kazdym razem, gdy wydaje mi sie, ze chociaz troche zaczynam miec pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi sie r o z p i e r d o l i c w drobny mak i utwierdzic mnie w przekonaniu, ze jednak nie. ze nadal cierpie z tych samych powodow.
|
|
|
To wcale nie tak , że tęsknię ... Po prostu czasem nadchodzą takie noce w które wszystko wraca . Powracają wspomnienia , myśli . Obrazy . Do oczu pomału napływają gorzkie łzy niespełnionych marzeń . Ale to nie tęsknota . To tylko pragnienie wydarzenia się czegoś co nie istniało , nie było dane . To tylko czasem przeraźliwy krzyk , lęk w oczach , zimne dłonie , drżące ciało . Lecz to nie tęsknota . To oczekiwanie na coś co nigdy nie nadejdzie . żałosna próba odzyskania utraconej nadziei
|
|
|
- Co ty właściwie masz na ustach ? - Magenta Extreme Lip Line - poinformowałam. - Smakuje ? Przejechałam językiem po wargach. - Nooo. I wtedy jego usta znalazły się na moich. - No to spróbujemy
|
|
|
- kocham Cię . - mówisz to piąty raz w tej minucie . czemu właściwie mnie kochasz ? - szczerze ? nie potrafię tego opisać . ale .. - ale co ? - ale Cię kocham . ^^ :]
|
|
|
- kocham Cię . - mówisz to piąty raz w tej minucie . czemu właściwie mnie kochasz ? - szczerze ? nie potrafię tego opisać . ale .. - ale co ? - ale Cię kocham . ^^ :]
|
|
|
-Kochasz go? -Nieeee... -yhm. Jasne. Jak tylko go zobaczysz czerwienisz się, poprawiasz włosy i malujesz usta. Potem mówisz że jakoś tu gorąco, i usta Ci się zeschły, gdy przejdzie w oczach masz łzy.
|
|
|
' -Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? `Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.. - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Ale tak jest łatwiej.. -Łatwiej?! Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi - Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. `Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..' Teraz przestałam się uśmiechać. I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić..'
|
|
|
- a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije, nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ? - uczucie gdy widzisz ukochaną osobę, a nie możesz z nią być. - dokładnie.
|
|
|
|