|
demonnxxzyciaa.moblo.pl
po co ten uśmiech? bo jest dobrze. nie prawda. Twoje oczy krzyczą żalem
|
|
|
- po co ten uśmiech? - bo jest dobrze. - nie prawda. Twoje oczy krzyczą żalem
|
|
|
"Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa."
|
|
|
"- Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz. - Czas jest przeciwko mnie. - Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć. - Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic...
|
|
|
za ten uśmiech. nie żaden inny, tylko właśnie TEN.
|
|
|
chowam się z jego zdjęciem, chociaż wiem, że dawno powinnam je wyrzucić.
|
|
|
1+(-1)=0 Proste: Moje zakochane serce + Twoje obojętne = nic, zero.
|
|
|
Wycinasz z plakatu przystojniaka, a jeszcze lepiej kilku. Z jednego bierzesz słodkie oczy, z drugiego kaloryferek. Podklejasz go tekturą, że się nie łamał. Sadzasz go na krześle naprzeciw siebie i uczysz savoir-vivre'u. Najpierw proste zadania, np. posługiwanie się sztućcami, potem trudniejsze ćwiczenia, jak przepuszczanie Cię w drzwiach. Uczysz chłopaka czytać w Twoich myślach. Gdy będzie spełniał życzenia, nim zdążysz je wypowiedzieć, daj mu dyplom ukończenia kursu. Wlej kolesiowi do głowy sześć litrów poczucia humoru, podkręć iloraz inteligencji. Dorzuć trzy paczki skromności. Ładnie zapakuj i zabierz ze sobą na koniec świata. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
|
|
|
I znajdę tego cho.ler.nego amorka i mu nogi z du.py powyrywam!
|
|
|
Nalewam wody do wanny, otwieram łazienkę i puszczam na cały regulator rap, albo hip-hop . Po chwili antypatyczna sąsiadka wali miotłą w rury, co daje jeszcze lepszy efekt basu. Wtedy się czuje, że można mieć wszystko gdzieś.
|
|
|
bo chcę Cię z każdą wadą,nic nie zmienię,mój narkotyku, mój tlenie
|
|
|
Kiedy bedziesz juz blisko zostan blisko, prosze Cie chce byc z Toba kiedy noc spowije miasto
|
|
|
Dotykajac Twoich ust zapasc sie w bezsennosc, tak...chce to poczuc, nie chce zasnac
|
|
|
|