gdzie jesteś?gdzie jesteś w chwili kiedy naprawdę Cię potrzebuje?.przecież bez Ciebie nie ma mnie.to wszystko jakby nie ma sensu.to nie tak jak z Tobą.przecież przed nami tyle chwil.chwil w których jesteśmy tylko ja i Ty mimo tych wszystkich przeciwności , różnic i ludzi którzy przeciwko nam.może bez Ciebie oddycham bez sensu?może serce bez Ciebie bije bez sensu zadając tylko niepotrzebny ból?czuje wtedy cholerną pustkę. brak mi ciebie za kazdym razem,gdy opuszczam twoj pokoj,gdy zegnam sie z toba na tym ciemnym podworku,na ktorym dajesz mi ostatniego szybkiego buziaka, brak mi twoich ramion,w ktorych czuje sie tak bezpiecznie i wszystko inne moglo by wtedy nie istniec,ust -ktore kocham całowac i calowałabym je bez konca,ale nie chce cię zameczac, ale to nie wszystko. tesknie za tym jak powtarzasz ile znacze, jak ladnie wygladam,czy tez jak bardzo podoba ci sie jakas tam nowa bluzka.
|