 |
deliciouss.moblo.pl
czy Ty zawsze będziesz chodził z Nią? nie jak to? kiedyś się z nią ożenię.
|
|
 |
- czy Ty zawsze będziesz chodził z Nią? - nie - jak to? - kiedyś się z nią ożenię.
|
|
 |
siedzieć beztrosko na rozgrzanym asfalcie ze słuchawkami w uszach. jedząc tabliczkę czekolady, cieszyć się życiem nie myśląc o czyhających problemach.
|
|
 |
To takie dziwne. kocham cię najbardziej na świecie, nie zamieniłabym Cię na żadne diamenty świata, za żadne pieniądze bym Cię nie oddała, nawet gdybyśmy byli najbardziej skłóconymi osobami we wszechświecie. Jednak wiem, że nie z Tobą będę na ślubnym kobiercu i ślubować Ci "miłość, wierność, i uczciwość małżeńską"
|
|
 |
bo czym byłoby niebo bez słońca? //srajnabanie
|
|
 |
szczęście przylazło samo, wepchnęło się przez drzwi, siadło i tak siedzi, jakoś nie śmiem go wypchnąć.
|
|
 |
dotknęła opuszkami palców gorącej herbaty. ot co, opis bez morału.
|
|
 |
tak dorośli. i dziecinni zarazem.
|
|
 |
jeśli rzucisz szklanką z całej siły o ziemię to nie myśl, że jak ją podniesiesz będzie dalej taka sama
|
|
 |
`-Co masz w tej butelce? -Eliksir szczęścia. -A mówiąc po Polsku? -Sok wiśniowy z wódką.`
|
|
 |
obsypując świat brokatem, nie sprawisz, że będzie piękniejszy. //anylkaa
|
|
 |
kiedyś podziękuję Ci za wszystkie spędzone wspólnie chwile. na pewno. ale na razie jestem na etapie przeklinania tego momentu mojego życia, w którym pierwszy raz się do mnie uśmiechnąłeś. daj mi się wypłakać.
|
|
 |
gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. nawet boso. uwierz.
|
|
|
|