|
delancey.moblo.pl
a rzeczywistosc budzi mnie swym czulym spierdalaj
|
|
|
a rzeczywistosc budzi mnie swym czulym spierdalaj
|
|
|
Przyjaciele są zaś rzadkim darem, rozśmieszają Cię i podnoszą na duchu. Są gotowi Cię wysłuchać, kiedy tego potrzebujesz i otwierają przed Tobą serce. Pokaż, jak bardzo ich kochasz.
|
|
|
Był sobie kiedyś chłopiec o paskudnym charakterze. Jego ojciec dał mu torbę pełną gwoździ i powiedział, by je wbił w płot ich ogrodu za każdym razem gdy straci cierpliwość i będzie chciał kogoś obrazić.
Pierwszego dnia chłopiec wbił 37 gwoździ.
W następnych tygodniach nauczył się kontrolować siebie i liczba gwoździ wbijanych w płot zmniejszała się z dnia na dzień.
W końcu doszedł do wniosku, że łatwiej kontrolować siebie, niż wbijać gwoździe.
Wreszcie nadszedł dzień, kiedy chłopiec nie wbił już żadnego gwoździa.
A ojciec mu powiedział, by teraz wyjął jednego gwoździa za każdym, gdy nie straci cierpliwości.
Mijały dni, aż w końcu chłopiec mógł przyjść do ojca i powiedzieć, że wyjął już wszystkie gwoździe. Poszli razem, by to zobaczyć i ojciec powiedział:
- Synu, zachowywałeś się dobrze, ale spójrz na te dziury. Ten płot już nigdy nie będzie taki, jak na początku. Kiedy kogoś obrażasz i kiedy mówisz mu coś złośliwego, zostawiasz w nim rany takie, jak tutaj. Możesz komuś wbić nóż w
|
|
|
Powiedzą Ci, że to normalne i żebym przestał ściemniać, ale wszystko jest normalnie jak nie masz punktu odniesienia
|
|
|
Komu zależy bardziej - tobie na niej, czy jej na tobie? A rozwiązanie; przestaliśmy dzwonić, pisać, wierz mi, ja tu, ona tam, mnożąc preteksty.. Sprawdzając siebie nawzajem, testy, więcej oskarżeń i płytkiej agresji. Stop, to nie może kończyć się tak! Bo za każdym razem tnie większy ślad i każdy raz zabija coś w nas.
|
|
|
Jestem w pewnym punkcie swego życia, w którym wiem czego chce i dla kogo oddycham.
|
|
|
O jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj
|
|
|
Nie chcę Cię widzieć gdybyś zrozumieć nie mógł I jutro i za tydzień i w przyszłym wcieleniu
|
|
|
Od zawsze mam taką jazdę , żeby wstać i iść dalej , nawet gdy czasem upadnę
|
|
|
To co wyprawiasz ostatnio to chyba żart. Dmucham w twoją stronę - lecisz jak domek z kart.
|
|
|
Słona prawda, którą musisz zapić wódką. Słona prawda, którą zrozumiesz za późno...
|
|
|
świadomość, że po plecach często klepią Cię frajerzy
|
|
|
|