głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
definicjamiloscii pani dyrektor która zawsze wchodzi na naszą lekcję w stuprocentowo odpowiednich momentach tudzież podczas szukania namiętnej sceny Romea i Julii w filmie czy na

definicjamiloscii

definicjamiloscii.moblo.pl
pani dyrektor która zawsze wchodzi na naszą lekcję w stuprocentowo odpowiednich momentach tudzież podczas szukania namiętnej sceny Romea i Julii w filmie czy na frag
pani dyrektor  która zawsze wchodzi... teksty

definicjamiloscii dodano: 5 maja 2011

pani dyrektor, która zawsze wchodzi na naszą lekcję w stuprocentowo odpowiednich momentach, tudzież podczas szukania namiętnej sceny Romea i Julii w filmie, czy na fragmencie 'dław się moim chujem' jednego z słuchanych utworów.

to taka przyjemna świadomość  że... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

to taka przyjemna świadomość, że jest ktoś kto przyjdzie do Ciebie kiedy będziesz leżała w łóżku zakatarzona z gorączką, będzie całować Cię w czubek głowy każdego dnia, podczas spaceru splecie swoje palce z twoimi, pocałuje Cię wśród milionów kropel letniego deszczu, zrobi Ci kanapki z serem, zaparzy herbatę z cytryną, da swoją dużą koszulkę, abyś mogła przebrać się z mokrych ubrań, będzie kochać i okazywać to na każdym kroku. to piękne mieć przy swoim boku osobę, którą można nazwać najcudowniejszym darem od losu.

zastanawiam się co czuł  kiedy... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

zastanawiam się co czuł, kiedy wciąż Go całowałam, mówiłam, że kocham, że chcę, żeby to trwało w nieskończoność, a z moich oczu można było jasno odczytać komunikat, iż najchętniej byłabym miliony kilometrów od Niego. ciekawe czy zaślepiony moją obecnością nie zauważał tego wszystkiego i popełniał błędy mojej przeszłości - wierzył.

nie chciałam. jednak jest jak jest.... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

nie chciałam. jednak jest jak jest. teraz to moja obojętność doskwiera.

to takie absurdalne uśmiechać się... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

to takie absurdalne uśmiechać się na widok tej laski z innym kolesiem. ta chora radość, że nie lokuje swojego zainteresowania wokół Niego. tego za którego bliskość byłabyś w stanie zabić.

deszcz zacięcie uderzał o ulicę... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

deszcz zacięcie uderzał o ulicę, chodnik, moje ciało. Jego sylwetka odznaczała się na tle światła latarni. przyspieszałam kroku z każdą sekundą, bojąc się, że nie zdążę, znów zniknie. w końcu mimo szpilek ruszyłam biegiem, a stukot wybijał bolesny rytm. dobyłam do Niego i mimowolnie zaczęłam prosić, żeby wrócił, dał nam kolejną szansę, chociaż spróbował, nie odpuszczał tak łatwo. głos z chwili na chwilę wygasał mi coraz bardziej, oczy łzawiły na dobre, całe ciało opanowały drgawki. wziął mnie w ramiona plącząc niezdarnie swoje dłonie w moich włosach. - cholera, jesteś taka ważna... - wyszeptał całując mnie w czoło.

korzystając z tego  że moje dłonie... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

korzystając z tego, że moje dłonie wędrowały po Jego torsie chcąc odepchnąć jak najdalej od siebie, przyciągnął mnie jeszcze bliżej do swojego ciała. jednym ramieniem zamknął mnie w stalowym uścisku, a dłoń drugiej ręki złożył uroczyście po lewej stronie klatki piersiowej. - naprawię. naprawię to. zobaczysz. - obiecał.

teraz już wszystko będzie... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

teraz już wszystko będzie wspaniale. zero problemów, niewiadomych, trudnych decyzji, błędów. nie będzie łez, bólu, cierpienia pod każdą inną postacią. i pokocham Cię. ze wzajemnością. dobrze?

pogódź się ze świadomością  że... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

pogódź się ze świadomością, że nie potrafisz mnie zatrzymać.

mi jest już obojętny  ale serce... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

mi jest już obojętny, ale serce nadal cicho prosi o Jego obecność. głupie.

dopóki nie będziesz miała ochoty... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

dopóki nie będziesz miała ochoty rzucić się na Niego szarpiąc wściekle za koszulkę, jednocześnie pragnąc zacząć całować do utraty tchu - nie mów mi, że sobie nie radzisz.

martwiłam się  nieraz... teksty

definicjamiloscii dodano: 4 maja 2011

martwiłam się, nieraz zastanawiałam się czy u Niego wszystko gra, niekiedy już miałam włączone okienko rozmowy z Nim. ale zawsze rezygnowałam, bo ta chora duma, honor po tym co zrobił. i nagle pojawia się po niewytłumaczonej nieobecności na ostatniej godzinie, mija mnie z tym znajomym uśmiechem, który rozbija mimowolnie od środka, wita się. unoszę delikatnie kąciki ust, bełkoczę ciche 'hej', staram się postępować powoli, tak, żebym nie zauważył jak się cieszę na Jego widok, jednak od środka uświadamiam sobie, że tęskniłam. cholernie mocno tęskniłam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Seriale TV