|
defiinitely.moblo.pl
trudno coś na nowo ożywić .
|
|
|
trudno coś na nowo ożywić .
|
|
|
brakuje nie tylko szczęścia, ale i ludzi dzięki którym byłoby łatwiej.
|
|
|
pijesz kolejny łyk piwa , palisz kolejnego papierosa znów Go widziałaś. był tak cholernie szczęśliwy ale to już nie Twoja sprawa, On już nie jest Twój.
|
|
|
29 kwietnia
są takie momenty, kiedy każdy z nas ma dość... dość krzyczących wiecznie rodziców, dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad, dość deszczu, dość upałów, dość łez wycieranych nocą w poduszkę, dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach, dość wszystkiego. wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel, prince polo, butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia. na pociąg do miejsca gdzie nikt nas nie zna, gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa. ułożyć tak jak sami tego chcemy. pojechać w miejsce, gdzie moglibyśmy być reżyserami własnego życia. ~ własnie tak się teraz czuję .
|
|
|
Mam dość. Wszystkiego. Przyjaciół, chłopaków, rodziny. Dlaczego każdy czegoś ode mnie chce? Nikt nie pyta czego ja chcę. Dlaczego to zawsze ja mam wszystko rozumieć? Nikt nie rozumie mnie. Dlaczego inni wymagają ode mnie rzeczy, których sami nie robią? Dlaczego ludzie są tak paradoksalni?
|
|
|
przyznaj się , zbyt długo zyjesz tym czego już nie ma.
|
|
|
mam zdolność do pieprzenia tego co dla mnie ważne . / defiinitely
|
|
|
Nie lubię tych dni kiedy wszystko co się we mnie zbierało , wybucha . Czuję się wtedy taka bezradna , nie kontroluje siebie i tego co się ze mną dzieje . Najchętniej bym to przeczekała , szkoda tylko że życie toczy się dalej i wcale nie zamierza robić dla mnie przystanków . / defiinitely
|
|
|
bo umiał słuchać i to było fajne . / defiinitely
|
|
|
Największe prawdopodobieństwo że spotkasz daną osobę , jest właśnie wtedy kiedy nie chcesz jej spotkać . / defiinitely
|
|
|
nie wiem czy smiac sie czy plakac . / defiinitely
|
|
|
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły
|
|
|
|