Kolejny dzień mija tak samo, tak samo monotonnie. Jadąc zatłoczonym autobusem na które jak co dzień spada milion kropli deszczu jest taka sama. Słuchawki na uszach i w kółko powtarzana piosenka w słuchawkach. Zamknięte oczy i głowa przyłożona do szyby. To nic, to małe nieznaczące nic powtarzające się raz w czasie. Kilka chwil minie i znów w mojej głowie pojawiasz się ty i to ,że chcę spełnic najmniejsze marzenia. Chciałabym dotknąc gwiazd, wraz z Tobą, przytulic się , poczuc twój uśmiech oplatajacy mnie / decoode
|