|
dawajniunia.moblo.pl
MAM NA NIEGO WYJEBANE ! czyli zależy mi na nim jak na nikim innym ale wstydzę się do tego przyznać .rozumiesz ?
|
|
|
` "MAM NA NIEGO WYJEBANE !" -czyli zależy mi na nim jak na nikim innym ,ale wstydzę się do tego przyznać .rozumiesz ?
|
|
|
` Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.
|
|
|
Ludzie myślą, że ćpam. Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania i dlatego jestem czysta. Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci i inni ułomni. Nie bez powodu. Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie.(...)Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?
|
|
|
zawsze zakochują się we mnie Ci, którzy nie powinni.. nigdy ten, którego chcę.
|
|
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną... / [ ?]
|
|
|
zadużo dziś wiemy , nie wiedzeć lepiej jest .
|
|
|
a jeśli pójdzie coś nie tak , i siebie znać nie będziemy już ? nie powiem, jak mi Ciebie brak , bo nie ma takich słów .
|
|
|
któregoś dnia rzucę to wszystko , i wyjdę rano niby po chleb , wtedy na pewno poczuję się lepiej , zostawię za sobą ten zafajdany świat .
|
|
|
Jednak nie zapomnę , zbyt wiele znaczysz dla mnie .
|
|
|
Jeśli zatęsknisz pamiętaj , że sam pozwoliłeś mi odejść . !
|
|
|
hahahahahaha i ty sie nazywasz przyjaciółką ?
|
|
|
powiem jedno .. ja pamiętam też złe chwile
|
|
|
|