No i czas znów spłatał i figla...znamy się od roku i tu nagle wychodzi na jaw, że nic dla niego nie znaczyłam...przyjaźń to dla niego temat obojętny..tak jak ja:(
nie wiem czy mnie unikasz, czy obraziłeś się na mnie za to że po przyjacielsku dałam ci po ramieniu, trudno mi się z tobą gada...poza internetem jesteś pusty