![dariusia27 Daria i o co Oni walczyli? Dominik o wygraną.xd Daaria ale jakiś pas czy co? xd Dominik no to jest wybrana. xd dariusia27 zajebisty Dominik. wykupiłam bilet w k](http://files.moblo.pl/0/4/37/av100_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
dariusia27.moblo.pl
Daria i o co Oni walczyli? Dominik o wygraną.xd Daaria ale jakiś pas czy co? xd Dominik no to jest wybrana. xd dariusia27 zajebisty Dominik.
|
|
![Daria i o co Oni walczyli? Dominik... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
Daria; i o co Oni walczyli? Dominik; o wygraną.xd Daaria; ale jakiś pas, czy co? xd Dominik; no to jest wybrana. xd /dariusia27&zajebisty Dominik.
|
|
![wykupiłam bilet w kasie po czym... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
|
wykupiłam bilet w kasie, po czym ruszyłam przed siebie poszukując budki z popcornem. stanęłam w kolejce szukając pieniędzy, gdy ktoś wysoki stanął obok mnie. poczułam Jego zapach lekko się uśmiechając.' wiedziałem, że tu będziesz' rzucił kupując popcorn i wciągając mnie do sali. ' a ty co tu robisz?' zapytałam wgapiając się w jego tęczówki. ' mam ci coś ważnego do powiedzenia ' rzucił wskazując mi miejsce w kinie jakie mam zająć. usiadłam ściągając kurtkę i szalik. chwilę później na tle ekranu ujrzałam szerokie baggy , t-shirt i fioletowe najki. światło zaświeciło się padając na Jego twarz. stał, z bukietem róż w ręku skomląc ' kocham Cię, kocie. wybacz mi ' . natychmiastowe oklaski i moje łzy dały się we znaki. przecież Go kochałam. [ yezoo ]
|
|
![wróciłam do domu zrzucając plecak... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
|
wróciłam do domu zrzucając plecak obok drzwi. nie zdjęłam butów ani kurtki tylko szłam przed siebie chcąc wpaść prosto do pokoju. ' hej, moja panno! ' krzyknęła mama z kuchni, ' wróć tutaj ' . ' co jest? ' zapytałam przegryzając jabłko leżące na stole. ' co się dzieje? chodzisz jakaś zamyślona, ubierasz się w te swoje męskie ciuchy, wracasz cała rozmazana, słuchasz jakiejś ciężkiej muzyki, z nikim nie rozmawiasz, w dodatku słabo się uczysz. ' . zamilkłam czując lekkie kłucie w sercu. poprawiłam niesforne włosy chcąc wstać i iść dalej. ' no co jest? ' nalegała trzymając mnie za rękę. ' to przez Niego prawda? ' . ' nie myślałam, że to będzie tak bolało, mamo ' szepnęłam starając się zatrzymać spadające z policzka łzy. [ yezoo ]
|
|
![wystarczy być ładną lubianą... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
|
wystarczy być ładną, lubianą osobą, a prymitywni ludzie zrównają Cię z ziemią, zmieszają z błotem, zniszczą Ci opinie, zrobią z Ciebie głupią, pustą pannę. dowiadujesz się od tych 'zajebistych' ludzi, że puszczasz się na prawo i lewo. fajnie jest robić z kogoś dziwkę, chociaż tak naprawdę nic o mnie nie wiedzą. po prostu uwielbiam takie osoby, rujnują czyjąś dobrą reputację, ponieważ cholernie zazdroszczą i tyle. | nessuno ♥
|
|
![alee mnie nooogi bolą po dyskotece.... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
alee mnie nooogi bolą,po dyskotece. nie czuję nógg.;oo/dariusia27
|
|
![nieraz jednym słowem można... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
|
nieraz jednym słowem można spieprzyć wszystko. / mojekuurwazycie
|
|
![Skubaana Ona to ma szczęście. p .... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
Skubaana Ona to ma szczęście.;p ./dariusia27
|
|
![Dooobra czas ogarnąć naukę .... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
Dooobra,czas ogarnąć naukę-.- Spaadam/dariusia27
|
|
![Uh!Mój mąż będzie musiał umieć... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43718_67ece87f000c08134fdba4da.jpg) |
|
-Uh!Mój mąż będzie musiał umieć gotować,bo inaczej umrę z głodu-powiedziała zdrapując z patelni niedoszłego naleśnika wywołując falę śmiechu ze strony chłopaka-Mówiłem,że pomogę.Daj to-podszedł próbując wziać patelnie z jej dłoni-Nie!mówiłam,że usmaże Ci naleśniki.Więc siadaj i siedz!-rzekła ze złoscią wyciągając z szafki 3 już patelnię-Kochanie,odłóż to.Ja Ci usmażę-powiedzial przytulając ją do siebie-Ale obiecałam-rzekła marszcząc czoło-Przecież mąż ma Ci gotować.A ja umiem gotować.Ja będę gotował,a Ty będziesz sprzątać-Na te słowa podniosła na niego wzrok robiac dziwną minę-ohoo nie bądz taki do przodu!Nie zamierzam sptrzątać Twoich brudnych skarpetek!-rzekła z udawana obrazą-Cześć dzieciaki!Co robicie?-usłyszeli głos jej ojca odskokując od siebie jak opażeni-dobra,dobra.też kiedys byłem młody.To co dziś jemy?-spytał podchodząc do kuchenki-Boże.Co to?Znowu brałaś sie za gotowanie?-spytał odwracajac się do córki-No chłopcze,ucz sie gotować bo inaczej będzie z wami kiepsko. || pozorna
|
|
|
|