|
dariusia27.moblo.pl
nom..xDD
|
|
|
siedziałam z gorącą czekoladą ucząc się geografii. rodzice powinni byli już dawno wrócić, ale oznajmili , że zasiedzieli się u znajomych. pogasiłam wszystkie światła w domu, siedząc tylko przy nocnej lampce. w tym momencie zadzwonił telefon: ' co robisz ? ' - spytał kumpel. ' ucze się, a co mam robić ' - odparłam z lekką arogancją w głosie. ' no to zaraz będę,pa' - odpowiedział i rozłączył się. nie zdąrzyłam powiedzieć , że nie mam dziś ochoty na wizytę. po pół godzinie wpadł do mnie. przesiedział jakieś dziesięć minut i poszedł do dziewczyny. mimo to , w tak krótkim czasie sprawił , że na mojej twarzy pojawił się ogormny uśmiech. wielbię Jego radość, którą potrafi przekazać każdemu i tak cholernie ciesze się z tego , że nauczył godzić się przyjaźń z miłością.
|
|
|
nie lubię sama wracać do domu, szczególnie w nocy. jest strasznie, te typy spod sklepu zawsze podpierają płot. jest cholerne ryzyko, że nieznajome auto przejeżdżając zatrzyma się, a kierowca wciągnie mnie do środka. mimo to wszystko uwielbiam czuć ten stan niepewności.
|
|
|
jak to miło ze strony Boga , że wybrał Ciebie na mojego partnera na całe życie. to on sprawił , że wśród tylu ludzi na świecie akurat my spotkaliśmy się..
|
|
|
dwulicowym ręki nie podaję, więc nie licz na to, że z tobą będę rozmawiać. jebać tych, co za plecami sieją plotki. środkowy palec u mnie zawsze w gotowości.
|
|
|
Ej, Ty Romeo pilnuj lepiej swojej Julii bo zdaję się, że jeden z 7 krasnoludków kręci się jej koło dupy.
|
|
|
nie dam Ci tej satysfakcji. nie napiszę jak mi bez Ciebie źle, mimo, że jest mi źle. zawiodłeś i koniec.
|
|
|
napisałeś po szóstej rano. treść sms, to wstawaj skarbie. ;* pobudka. po chwili zadzwoniłeś. obudziłam się i odpisałam na sms. po siódmej znów usnęłam, ale napisałam ci, żebyś się odezwał później. jest prawie 15, a od ciebie nie mam żadnej oznaki życia.
|
|
|
Z tego ,, szczęścia '' to aż mi się skakać chce .. najlepiej z mostu pod pociąg . -.-
|
|
|
większość zakochanych ludzi przez ponad 85 % czasu dziennego i nocnego zajęta jest myśleniem o tej drugiej osobie, odczuwając przy tym nieustanną obawę przed odrzuceniem lub nieprzychylnością oraz bezradnością.
|
|
|
Możesz ją wyzywać.. możesz drwić gdy widzisz tą kobietę tam właśnie na poboczu w mini i białych kozaczkach. Przecież co 2324347858 minuty co drugi człowiek używa "dziwka, suka.. Puszcza się." Ale wiesz, ona jest człowiekiem takim jak każdy, ona też potrzebuje miłości, wsparcia , zrozumienia.. NIkt ich nie szanuje, bo one nie poszanowały siebie, ale to nie ich wina, nie miały innego wyjścia , wiesz? Zastanów się nieraz czasem, Ty lecisz bo Ci zrobi dobrze ,wtedy kiedy będziesz chciał, dlaniej to żadan przyjemość.
|
|
|
I ze sztucznym uśmiechem przyklejonym do sztucznie rozweselonej twarzy popijasz zieloną herbatę z maliną. Nikt nie może się domyśleć, ze właśnie wali ci się świat. A to wszystko po to, żeby mama nie zamartwiała się po nocach czy przypadkiem nie połykasz całego kubeczka tabletek nasennych, popijając wódką.
|
|
|
|