|
dariusia27.moblo.pl
Ej! Mam parę pytań tak a propos dawnych wspomnień marzeń. Czemu pozwoliłeś by legły w gruzach?
|
|
|
|
` Ej! Mam parę pytań tak a propos dawnych wspomnień, marzeń. Czemu pozwoliłeś by legły w gruzach? ;[
|
|
|
|
- Daj mi rękę - poprosił, nie patrząc na nią.
- Po co? - próbowała żartować. - masz już kogo trzymać za rękę. (...)
- Jesteś zazdrosna? Ty? - spytał z niedowierzaniem. Ona spuściła wzrok, żeby nie wyczytał w jej oczach. Wpatruje się w bursztynowy blask szklanki i odzywa się dopiero po dłuższej chwili
- Chciałbyś, żebym płakała po Tobie? Już za późno. Już swoje przepłakałam.
- Szybko się pocieszyłaś. / neet
|
|
|
|
Czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłeś na tyle źle, że stały się już tylko daleką przeszłością i pięknym wspomnieniem. / neet
|
|
|
|
byłam na jego każde zawołanie , na każdy telefon w nocy ,
na każdy dźwięk gg ,każdy problem -
za miła , za dobra, troskliwa , uczuciowa !
- a teraz każdy facet odwraca się plecami ,
bardziej wytrwali pytają o adres tego ,który mi to zrobił,
-nie mogą znieść mojej obojętności , braku uczuć
- zła , zimna , nieosiągalna ...
|
|
|
|
Widzęgo często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam.Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna wygląda jak lalka barbie, innarockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać.Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszyłramionami.
- Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział.
Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok!
-Ma coś ze mnie...?
-Tak.Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosipodobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha,może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...?
Byłam w szoku, stałam osłupiała.
-Wariuje bez Ciebie...-dodał.
Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang. Interneet
|
|
|
|
Pewnego dnia ona obudziła się i jak zwykle zobaczyła biały sufit. Pomyślała 'dziś trzeba coś zmienić'. Miała okazję jechać do jego miasta. Miała nadzieję, że go spotka. Tak, udało się- spotkała go. Kumpelki zaczęły do niego krzyczeć, że ona chce z nim pogadać. Udał, że nie słyszy.Szedł dalej. Wydusiła z siebie 'No kurwa! Czekaj!' one się na nią spojrzały ze zdziwieniem, że się odważyła. On jednak poszedł dalej.Rzuciła piwo na ulice, które miała w ręku. On przyśpieszył, zwyczajnie uciekł. Potem widziała go znów- szedł rozbawiony z koleżankami. 'Chuj mu w dupę' krzyknęła z łzami. Powróciła do domu ponownie samotna, i jeszcze bardziej załamana. Dalej kontynowała swoje popierdolone życie. // Neet
|
|
|
|
miałam dzisiaj dzień , pt. '' bez kija nie podchodź '' . przyszedł do mnie , usiadł i sie gapił . wrzeszczałam , że to wszystko mnie przerasta , szkoła , ta suka , która dalej uważa , że jesteśmy ' naj ' , rodzice i wgle . prawie płakałam . taki gorszy dzień. - to co ? pójdę . - powiedział , a w jego oczach widziałam bezsilność . - nie . po prostu mnie przytul . najzwyczajniej w świecie , przytul . - powiedziałam przez zaciśnięte zęby , a on podszedł , wziął mnie na ręce , położył na łóżku i położył się obok . wziął za ręke i powiedział : przetrwamy to razem , ale daj sobie pomóc .
|
|
|
|
Są już parą, 4 lata. Nie mają tajemnic, widują się codziennie. Kiedyś, zaczęli widywać się rzadziej. Dziewczyna nie miała co robić, więc poszła do niego wszytko wyjaśnić. W połowie drogi zobaczyła go, z inną dziewczyną. Pierwsze co pomyślała, to zdrada, a drugie, to podejdę tam, i walnie ich obu w pysk. Uciekła, i popełniła samobójstwo. Dziewczyną, była jego kuzynka. Nie widywali się, bo musiał się nią zajmować, miała raka i umierała. Chłopak nie mógł się pozbierać, również popełnij samobójstwo. / Net
|
|
|
|
Weszłyśmy do klubu z przyjaciółkami , zauważyłam Ciebie, z kolegami. Poszłyśmy na parkiet, po chwili poczułam ręce na udach, odwróciłam się momentalnie, i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. ' Co ty tutaj robisz, kręci się tutaj dużo zboczonych kolesi, nie boisz się? ' , ucieszyłam się, że się troszczysz. Odpowiedziałem zwykłe 'nie' i dalej tańczyłam. Ty nie dałeś za wygraną, okręciłeś mnie, przodem do siebie i powiedziałeś na ucho ' no to mi przykro, ale i tak będę Cię pilnował' przytuliłeś mnie do sobie i tak tańczyliśmy. Przyjaciółki się zmyły, z twoimi kolegami. A my cały wieczór gadaliśmy, śmialiśmy się, przytulaliśmy, a nawet, kiedy odprowadziłeś mnie pod same drzwi. powiedziałeś słodko ' teraz mam już pewność, że nic Ci się nie stanie' , pocałowałeś czule i odszedłeś.
|
|
|
|
myślisz że kiedy powiesz - przepraszam. i mnie przytulisz to Ci tak po prostu wybaczę? sorry, ale nie. nawet nie wiesz jak mi spieprzyłaś laska życie swoją wielką dupą. /happylove
|
|
|
|
weź tu przyjdź. daj mi wielkiego buziaka na powitanie i wyciągnij mnie na długi spacer przy zachodzie słońca gdzie przytuleni będziemy wyznawać sobie miłość i mieć na wszystko wyjebane. /happylove
|
|
|
|
wiesz, że kocham cię bardziej niż powinnam ? / eloszmero.
|
|
|
|