|
dariusia27.moblo.pl
Omg.. Jaki zbieg okoliczności.. D
|
|
|
|
Ostro się pokłócili. Stali na alejach i krzyczeli na siebie. On mówi : Daj mi drugą szansę! Proszę!. Ona na to ze łzami w oczach : Drugą szansę? A umiesz dwa razy zapalić tą samą zapałkę?. po tych słowach myślała że On zamilczy, że zda sobie sprawę że to koniec. ale On z zadziornym uśmiechem podszedł bliżej, złapał dziewczynę za rękę, spojrzał w oczy i powiedział : To wezmę zapalniczkę i zapalę tą zapałkę, kotku. po czym zaczął grzebać w kieszeniach, lecz niestety owej zapalniczki nie miał. uśmiechnął się jeszcze bardziej i powiedział : Z tą zapałką to była tylko przenośnia, wiem. ale choćbym miał zaczepić obcego człowieka i zabrać mu tą jebaną zapalniczkę, to zrobiłbym to. Bo nie chce Cię stracić, mała. Ona uśmiechając się do Niego szepnęła tylko : Głupek.:) po czym złapali sie za ręce i poszli w stronę tutejszego kina. / wz.
|
|
|
Chcę by w końcu było dobrze, kiedy w końcu to do Ciebie dotrze?
|
|
|
Już nie ma sił tłumaczyć się..to koniec "nas". /Mezo-Ewa Jach.
|
|
|
Dla mnie liczysz się TY i nikt więcej. Nie jesteśmy razem, ale ja nadal jestem zazdrosna o każdą dziewczynę w Twoim otoczeniu. /dariusia27
|
|
|
Potrzebowałam Cię w złych chwilach.. Dlaczego nie mogliśmy być normalną parą? /dariusia27
|
|
|
Bądź przy mnie, kochaj, całuj, przytul.. Ale chcę czuć, że jestem ważna, najważniejsza, że nie znasz żadnej innej takiej jak ja,że dla mnie zrobisz wszystko. Chcę wiedzieć,że jestem JA i nikt więcej. /dariusia27
|
|
|
|
Potrzebował jej bliskości, jej słów, jej wzroku.. / Sobota ♥
|
|
|
|
Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.
|
|
|
|
Kupiłam tymbarka. Na kapslu napisali " Jesteście sobie przeznaczeni " . Od tej pory przestałam wierzyć kapselkom.
|
|
|
|