|
czy_to_ma_sens.moblo.pl
i mokliśmy razem na deszczu. i piliśmy sok jedną słomką. Najwyrazniej uposledzona uczuciowo.
|
|
|
i mokliśmy razem na deszczu. i piliśmy sok jedną słomką.
Najwyrazniej uposledzona uczuciowo.
|
|
|
- ejj co robisz? ciężko się idzie po schodach jak się całym ciężarem ciała opierasz o mnie. ' -'cicho! nie marudź. zaraz Ci powiem po co to.' ; weszliśmy na piętro. -a więc? -'a więc to się nazywa zaufanie. wiedziałem że się nie odsuniesz.'
|
|
|
' Chcesz wejść w świat dorosłych? Nie, dzięki. '/ toskaa7
|
|
|
Szukałam go wszędzie, a okazało się, że był tuż obok.
|
|
|
sprawmy aby uczucie wybuchło wulkanem z oranżady i drażetek kokosowych ♥ /taa
|
|
|
Pytasz co u mnie ? trochę się pozmieniało Swoje rozjebane życie powoli układam w całość../
boysliketoys158
|
|
|
ej, Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal , klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom , pokaż , że potrafisz być silna. / veriolla
|
|
|
ogarnij jak czas zmienia ludzi. ja pamiętam pierwsze melanże na osiedlach, pierwsze próby nagrywek, pierwszy wpierdol. pamiętam też ludzi , którzy stali przy mnie. dziś ? została ich garstka. / veriolla
|
|
|
. mieć to, co nieosiągalne .
|
|
|
a może właśnie tak miało być.? może miała się w nim zakochać
bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może
należeć do niej.? przecież ona była tylko zwykłą, małą dziewczynką,
która zakochała się w jego szaro-błękitnych oczach,w tym jego uśmiechu,
w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie.a on był tylko zwykłym
małym chłopcem, który nie wiedział, że jest jej marzeniem,
pragnieniem i ukochanym człowiekiem. i nigdy już nie był w stanie tego pojąć.
|
|
|
wiesz, czasem chciałabym nie bać się mówić
głośno o swoich uczuciach. o tym,że kogoś
kocham, lubię czy nawet o tym,że jest dla
mnie kimś ważnym, i że bez niego moje życie
nie miałoby sensu. chyba właśnie mówienie
prosto i szczerze o swoich uczuciach jest w
życiu najtrudniejsze. łatwiej powiedzieć, że
się kogoś nienawidzi, niż, że lubi się kogoś... za bardzo.
|
|
|
nie dałeś patentu i lekcji
wskazówek, jak dziecko wychować
nakarmić, w pieluchy zawinąć
być matką, czy jesteś gotowa
dziewczynka laleczki przytula
i z błota przyrządza śniadanie
tak trudno dzień witać, gdy nocą
dorosłość na drodze przystaje
łzy jeszcze nie wyschły na rzęsach
powieki spuchnięte, bezsenne
odpocznij, wyluzuj, dasz radę
daleko nie wytrwasz w obłędzie
pozbieraj zabawki i misia
ubranka na zmianę, grzechotkę
cierpliwość koniecznie weź z sobą
zapakuj swą żywą maskotkę
dasz radę i uśmiech powróci
bo przecież nie jesteś już sama
i w sercu zamieszka łagodność
tak pięknie na imię masz… mama
|
|
|
|