|
czikita_obczajto.moblo.pl
Od pierwszych lat szkoły mówią Ci jaki masz być. Eksperci od życia co nie osiągnęli nic.
|
|
|
Od pierwszych lat szkoły mówią Ci jaki masz być. Eksperci od życia co nie osiągnęli nic.
|
|
|
Mogę zaufać Tobie, jej, tamtemu kolesiowi, sprzedawcy, nawet panu od ksero. mogę zaufać każdemu człowiekowi na ziemi. ale tylko jeden raz.
|
|
|
Życie to teoria wyciągania wniosków.
|
|
|
Nie myśl nad tym co czujesz, czuj to
|
|
|
dla Ciebie znajdę słońce nawet tam gdzie nie ma nieba.
|
|
|
-ty znowu przed komputerem? Ja w Twoim wieku... -.. Tak, tak ujeżdżałeś dinozaury. / net.
|
|
|
na mnie się nie krzyczy, mnie się przytula. :D < 3
|
|
|
pamiętam koniec podstawówki i te pierwsze rymy, pierwsze rapy na walkmanach, co cięły mózg jak brzytwy, lenary, ery, wzgórzaki i kalibry.
|
|
|
Jest ogromna różnica, pomiędzy przytuleniem przyjaciółki, a faceta. przy dziewczynie czujesz się zrozumiana, uścisk mężczyzny sprawia natomiast, że nagle wszystko co złe odchodzi, pęka jak mydlana bańka. nawet jeśli to są tylko ramiona kumpla z klasy, czy brata.
|
|
|
Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze 3 metry i waży ze 100 kilo... wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co się sprzedali za 5 złotych.
|
|
|
Wiesz po czym poznać prawdziwego przyjaciela? nie po tym, że da Ci prezent na gwiazdkę i złoży Ci życzenia na nk. prawdziwy przyjaciel, to ten co po dobrym melanżu trzyma ci głowę nad kiblem, byś nie obrzygał sobie spodni, . przyjaciel to ten, co potrafi skopać ci brutalnie dupę, bo nie może patrzeć ,jak marnujesz sobie życie. jest z tobą do końca, mimo wszystko.
|
|
|
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać. / [?]
|
|
|
|