|
czeqoladqa.moblo.pl
Czasami zastanawiam się czy naprawdę odbieram świat w ten sam sposób co inni.
|
|
|
Czasami zastanawiam się, czy naprawdę odbieram świat w ten sam sposób, co inni.
|
|
|
nagle pada kilka słów, odwracasz sie i sama nie wiesz dokąd pójść,
każda ze znanych Ci dróg wydaje się być złą.
|
|
|
Chcę być tam gdzie Ty.
Tam gdzie niebo lekko dotyka wody.
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy,
niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią
naturalną, a telefony są używane w klasie.
cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody.
niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki
seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się
znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm?
kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć
od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona
taty były najwyższym miejscem na ziemi,
a mama była największym bohaterem.
twoimi największymi wrogami było twoje
rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło
tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy
wojna oznaczała tylko grę karcianą.
kiedy wkładanie krótkiej spódniczki
nie oznaczało, że jesteś suką.
jedynymi narkotykami było lekarstwo
na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę,
którą mama wrzucała do zupy?
najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie
zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania
oznaczały tylko do zobaczenia jutro.
dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
|
szczerze? jestem wyluzowana jak wagon pełen pierdolonych, medytujących tybetańskich mnichów
|
|
|
`leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,`nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom – To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy,chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże, jak za dawnych czasów. `przepraszam. przepraszam za wszystko.wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam: uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję. `wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej
|
|
|
ze szmaty jedwabiu nie zrobisz
|
|
|
Najpiękniejsze są dni, w ciągu których potrafimy być tak po prostu bezgranicznie szczęśliwi i sami nie wiemy z jakiego powodu
|
|
|
wróciłam do domu, po randce z Tobą. ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku.zaczęłam się szczypać z niedowierzania, że moje marzenie stało się jawą.
|
|
|
Nie obchodzi mnie co myśli ślepo hejtujący półmózg '
|
|
|
- Kocha mnie . - Skąd ta pewność ? - Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon . ; *
|
|
|
' Chcę byś codziennie witał mnie tym długim spojrzeniem i odgarnięciem kosmyku włosów z moich oczu . ;* ;p
|
|
|
|