|
czeqoladqa.moblo.pl
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok ślicznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyra
|
|
|
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok ślicznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie .
|
|
|
Nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. Nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. Nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je czerwienią. Nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. Nie płacz - uśmiechaj się. Pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
|
ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie , wziąć ostatni , duży gryz tosta z dżemem , dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu , wybiec z domu na ulicę nowego jorku , spędzić dzień w pracy , którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego , przytulnego domu . przytulić najsłodszego kota , walnąć się na kanapę włączając telewizor , złapać telefon i odczytać : zaraz będę , wychodzimy do kina skarbie . tak , właśnie tego chcę za 10 lat.
|
|
|
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy ..
|
|
|
Nikt nie będzie mówił mi jak mam żyć bo nikt za mnie nie umrze!
|
|
|
A 8 dnia Bóg stworzył Chińczyka i powiedział : "resztę zrobisz Ty"
|
|
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę. śliczne .
|
|
|
Dlaczego tęsknię za kimś kogo nigdy nie spotkałam?
|
|
|
I wierzę,że na ten dzień warto jest czekać.
|
|
|
Nie mam pięciu lat,nie sprawisz,że na Tobie skończy się mój świat.
|
|
|
tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie. to ja jestem tym szczeniakiem który biegał z chłopakami po osiedlu. to ja jestem tą która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się wniebogłosy. to ja jestem tą która pyskuje do takiego stopnia , że kiedyś za to zgarnie. to ja jestem tą wredną i chłodną panną, do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. to ja komentuję głośno, gdy coś mi się nie podoba. tak, to ja - ta zła i niedobra , której nie warto poznawać!
|
|
|
założyła dresy i wymiętą bluzkę, z kieszeni wystawała paczka szlug a w ręku trzymała zimnego browara.. przyjaciółeczki się od niej odwróciły bo stwierdziły że nie pasuje do ich grupki gdzie wszystkie mają miniówki i szpileczki.. żadna nie wpadła na to że ona ma problemy, żadna..
|
|
|
|