 |
czekusia151.moblo.pl
stój poczekaj na mnie chce być przy Tobie .
|
|
 |
|
stój , poczekaj na mnie , chce być przy Tobie .
|
|
|
|
odzyskać wiarę straconą, odzyskać radość.
|
|
|
|
'przykro mi... najzwyczajniej w świecie przykro... a Ty chyba najzwyczajniej tego w świecie nie rozumiesz.
|
|
|
|
tak cholernie mi na Tobie zależy.
i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić!
|
|
|
|
Postanowiłam kategorycznie, że nie będę płakać. !
|
|
|
|
a ja chce wiecej , wiecej , wiecej wiesz .?
|
|
|
|
- kim był dla Ciebie. ? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno , powstrzymywała się od płaczu, mimo, że jej oczy szkliły się.
- kim był . ?!
- był moją duszą. - odparła. wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez.
|
|
|
|
-Przecież Ty możesz mieć chłopaków na pęczki, oni Cię uwielbiają i nosili by Cię na rękach gdybyś tylko chciała dać komukolwiek szanse. dlaczego Ty taka jesteś. Pokaż,że umiesz kochać,a z nim daj sobie spokój!
-jak niby mam dać spokój jak on jest mną, a ja jestem nim. znamy się na wylot i ja go pokochałam za to jaki jest.
-ale nie widzisz co on z Tobą wyprawia, dziewczyno opamiętaj się, nie jest Ciebie wart!
-dobrze, opamiętam się,ale Ty przestań oddychać i żyj!
|
|
|
|
zawsze miłość się rozwala, gdy ktoś TRZECI się wpierdala .
|
|
|
|
Dziwnie kurczą się ulice , kiedy całujesz moje usta .
|
|
|
|
''albo mnie kochaj albo zostaw w spokoju..''
|
|
|
|
Któregoś lipcowego dnia wyjdę z domu z butelką wódki pod i tą zaufaną osobą przy boku. Zawędrujemy w park, usiądziemy na trawie i spijemy się oglądając chmury i chrzcząc je najdziwniejszymi w świecie imionami. Trzeźwiejąc wrócimy wieczorem do domów z odbitą na plecach zielenią. Szczęśliwe i od nowa puste. Puste a jednak przepełnione świadomością, że owe chwile są właśnie tymi które dają szczęście. Te chwile, podczas których na głos wypowiada się marzenia by być bliżej nich choć o jeden krok.
|
|
|
|
Dodaj komentarz