|
czekoladopodobna.moblo.pl
W tym łkaniu nie było bólu ale tylko nagle rozbudzona niezmierna miłość przy której wszystko jest niczym..
|
|
|
W tym łkaniu, nie było bólu, ale tylko nagle rozbudzona, niezmierna miłość, przy której wszystko jest niczym..
|
|
|
A co jeśli się zapomnę? Co jeśli pod wpływem impulsu znów złączą się nasze usta nadając życiu sens?
|
|
|
Czytając książkę o miłości, zawsze utożsamiam się z bohaterką, a Ciebie z pojawiającym się obok niej mężczyzną.
|
|
|
Jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. Boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości.. Raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
|
|
|
Dorosłam. Pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. Colę na tanie wino. Zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.
|
|
|
Nie obchodziło ją, co inni o niej myślą. Nauczyła się żyć po swojemu. W końcu doceniła życie. Odeszła z wariatem, bo go pokochała. Sama też była szalona.
|
|
|
Zauważyłam Cię z kumplami. Postanowiłam Cię zignorować, bo pomyślałam, że wstydzisz się mnie przed Nimi. A Ty podbiegłeś do Mnie, pocałowałeś tak jak zawsze, tak jak wtedy Gdy jesteśmy sami, chwyciłeś Moją dłoń i z wysoko uniesioną głową podszedłeś do kolegów mówiąc 'A to mój Skarb' . I jak tu Cię nie kochać?
|
|
|
Maltretowana jego spojrzeniami, ich szeptami, swoim biciem serca.
|
|
|
Siedzę z papierosem w ustach, słuchając ulubionej muzyki, trzymając w ręku herbatę karmelową. Zamykam oczy. Kurde znowu mam mokre policzki.
|
|
|
Uzależniona. Od papierosów, kawy z mlekiem, pomalowanych paznokci. Również od dziwacznych kolczyków i nocnych rozmów z Tobą. Sycę się wspomnieniami.
|
|
|
usiadła przy biurko, aby trochę się ' pouczyć ' ..otwierała wszystkie zeszyty po kolei poszukując notatek z lekcji.. nagle zobaczyła napis z przed kilku miesięcy.. poczuła ścisk w sercu. było jej zimno i gorąco.. wszystko na raz.. zobaczyła te kilka cyferek napisanych przez niego..które momentalnie wywoływały łzy w jej oczach a jednocześnie uśmiech na twarzy...
|
|
|
I choćbyś stanęła na głowie to i tak słuchawki będą zawsze splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
|
|
|
|