|
czarownicypies.moblo.pl
łatwiej myśleć o rzeczach zupełnie obcych świat zwolnił bass drży wciągam dym zamykam oczy taki moment mógłby nigdy się nie skończyć.
|
|
|
łatwiej myśleć o rzeczach zupełnie obcych, świat zwolnił, bass drży, wciągam dym, zamykam oczy - taki moment mógłby nigdy się nie skończyć.
|
|
|
chciałbym coś Ci dać, ale nie wiem co, nawet nie stać mnie na odważny krok.
|
|
|
z dłonią w dłoni, nie pójdziemy spać, przepłyniemy noc na wznak, zanim coś się zmieni w nas.
|
|
|
to Twoja wina, Twoja wina, bez happy endu smutny finał, wciągasz jak video gra, kradniesz mój najlepszy czas.
|
|
|
o samochodach mówisz wciąż, do dziewczyn ślinisz się jak pies.
|
|
|
w ramionach lęku budzę się.
|
|
|
zapałki marzeń gasi wiatr, w pudełku parę jeszcze mam.
|
|
|
daj poczuć mi jeszcze raz dni, które tworzymy z cudownych chwil, nie pozwól mi na żaden błąd, dodaj mi wiary we własny los.
|
|
|
powiedzieć coś bym chciał, po prostu tak bez słów.
|
|
|
moje martwe myśli poszły dawno spać, schowane pod poduszkę, utopione gdzieś w moich snach. te pomarszczone lata, ten gniewny miniony czas, ja nie chcę by powrócił, nie mogę już go znać.
|
|
|
mój niepokój winny jest, czy jedynym dla mnie staniesz się, tego nie wie chyba nikt, więc zaufam Ci.
|
|
|
spośród wszystkich ludzi dzisiaj wybieram Cię i bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że ten którego szukam przecież jest obok mnie, chyba widzę jak wyglądać mógłby nasz świat.
|
|
|
|