 |
przebyłem drogę od zdrady do kłamstwa , pewności nie mam ale jest szansa .
|
|
 |
wiesz , jakoś się wygrzebiesz , ja zawsze mówię "z fartem" . te prochy i alkohol to dzieciak chuja warte .
|
|
 |
do dziś się sprawdza w trudnych sytuacjach , że lepsza gorzka prawda , niż słodkie kłamstwa .
|
|
 |
mówisz jaki jestem , a nic nie wiesz o mnie . nie wiesz o czym chce zapomnieć , w jakiej jestem formie .
|
|
 |
dalej ci podpowiem jadąc tym tematem , przemyśl to dwa razy zanim kogoś nazwiesz bratem .
|
|
 |
betonowe lasy mokną , wiatr wieje w okno , siedzę w oknie i wdycham samotność .
|
|
 |
patrzysz w okno , pijesz wódkę , przegryzasz ją petem . trunek ratuje ci skórę , wlewasz kolejną sete .
|
|
 |
wiem , że mam ciężki charakter , zawsze taki miałem , ale też mam serce tego się nie wyrzekałem .
|
|
 |
jutro znowu to przeklnę , znowu będę żałować . nastał czas żeby znowu z wódką się zmeetingować .
|
|
 |
mam się dobrze chłopaku , chcesz pogadać o pudle? jestem taki jak ty - pięciogwiazdkowy skurwiel .
|
|
 |
zanim powiesz o mnie źle , najpierw kurwa pogadajmy .
|
|
 |
miałem kumpla , chyba nawet przyjaciela . dziś gdy widzę jego pysk , to centralnie chuj mnie strzela .
|
|
|
|