 |
czarnazmora.moblo.pl
Nie musisz o mnie pamiętać zawsze. Ale pomyśl o mnie gdy parzysz kawę wkładasz koszulkę zerkasz w lustro potem w chmury... Przecież powiedziałam że zawsze będę obo
|
|
 |
Nie musisz o mnie pamiętać zawsze.
Ale pomyśl o mnie, gdy parzysz kawę, wkładasz koszulkę, zerkasz w lustro, potem w chmury...
Przecież powiedziałam, że zawsze będę obok Ciebie. I będę
|
|
 |
Ależ skąd! Nic mnie z Nim nie łączyło. To tylko kilkakrotnie wypowiedziane 'kocham', po kilka pocałunków przypadających na każdy cal mojego ciała i setki chwil w których śmiało mogłam stwierdzić, że jestem największą szczęściarą na ziemii
|
|
 |
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. Właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. Tylko je. Że dusza czuje się ewidentnie pominięta. Żałuję, że się nie myliłam. Żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. I dokończyłeś miłość. Miłość względem mojego ciała. Wbrew mojej duszy
|
|
 |
Są ludzie, dzięki którym wierzymy w lepsze jutro. I jesteś Ty, który je takim czynisz.
Uwielbiam to uczucie, kiedy pisząc z tobą uśmiecham się do ekranu
|
|
 |
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie
|
|
 |
To nie jest tak, że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. Każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. Każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. Pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. Pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. Jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną
|
|
 |
W urojeniach tworzę Twój rzeczywisty obraz. Układam Cię z nieudanych wspomnień, zrujnowanych marzeń i łez zagubionych w przestrzeni; zaszywam siarczystym przekleństwem, tlącym się niedopałkiem i kieliszkiem pełnym wódki. W moich urojeniach jesteś idealny - a w rzeczywistości... Rzeczywistość zrobi dla Ciebie wszystko
|
|
 |
Obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia w końcu docenioną przez kogoś. Powróciło uczucie pustki, bezsilności, beznadziejności, rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami. Pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna
|
|
 |
Myślę że cała magia w słowach "Obiecaj mi" jest w tym że masz je do kogo wypowiadać, masz kogo o coś prosić, wiedząc że usłyszysz "obiecuje" i to jest taka wiedza, jakby ktoś czekał za najciemniejszym zakrętem ...
|
|
 |
Wiedziałam, że Cię kocham, odkąd nie potrafiłam określić co do Ciebie czuję. Mogłam wyszukać tysiąc różnych słów, ale żadne nie były w stanie opisać tego czym jest jedno słowo: miłość
|
|
 |
Skłamałabym mówiąc, że był moim całym światem.
Nie był.
Był kimś w rodzaju świętego mikołaja dla małych dzieci.
Bezgranicznie go kochają,
ale nie oddałyby za niego życia, bo przecież...
Tyle jeszcze może się zdarzyć
|
|
 |
Udaje mi się całe długie godziny przeżyć i o nim nie pomyśleć, a potem i tak coś mi go zawsze przypomni, piosenka, zapach, jakieś miejsce, jakieś słowo. I zaczynają mi płynąć obrazy w głowie jak film, i nie chcę, nie mogę, nie potrafię ich zatrzymać. Po co, po co? Przecież już go nie ma, przecież już się nie spotkamy, i jest to najbardziej idiotyczny i banalny koniec tej znajomości, jaki tylko mogę sobie wyobrazić. Wydawało mi się kiedyś, że efektowne historie powinny mieć efektowne zakończenia. A jednak nie mają..
|
|
|
|