spotkali się jak gdyby nigdy nic, pocałował ją na przywitanie w policzek, złapał za rękę. Ale od razu zobaczyła w jego oczach smutek, więc spytała o co chodzi. On tylko powiedział " zostańmy przyjaciółmi " i odszedł. Zacisnęła pięści, łzy napływały jej do oczu. Kochała go - a on odszedł. Wróciła do domu, wbiegła do swojego pokoju, włączając szybko komputer z myślą, że rozmyślił się i napisał jej jakąś wiadomość na gg. Niestety, nie stało się tak, weszła na moblo i tak nagle wszystkie opisy jakby były skierowane do niej ..
|